sobota, 25 stycznia 2014

Lirene, multifunkcyjny BB krem

Dziś opiszę Wam krem BB z Lirene. Znajduje się on w stojącej na "głowie", odkręcanej tubce, mieszczącej 40 ml produktu. Dodatkowo zapakowana jest ona w kartonik, na którym mamy wszystkie informacje.


Zapewnienia producenta:



Krem BB dostępny jest w jednym kolorze - beżowym, z żółtymi podtonami. Wydaje się dość ciemny, jednak dopasowuje się do skóry. Przynajmniej mojej, nie wiem, czy dla bardzo bladych osób by się nadał.


Konsystencja raczej z tych rzadszych, dobrze się rozprowadza na twarzy zarówno palcami jak i pędzlem, nie powstają smugi. Krem ma przyjemny zapach.
Wydajność dobra - używam tego kremu już jakieś 3 miesiące i jeszcze go trochę mam w tubce, może ok. 1/5.

Jeśli chodzi o działanie, to krem ładnie wyrównuje koloryt skóry. Krycie jest lekkie, ale dla mnie wystarczające, radzi sobie z moimi wągrami na nosie, z cieniami pod oczami też, natomiast na popękane naczynka na płatkach nosa muszę nałożyć korektor. Twarz po użyciu kremu ładniej wygląda, jest promienna. Nie świeci się, faktycznie mogę powiedzieć, że jest lekko zmatowiona, ale ja nie mam problemów ze świeceniem. Z optymalnym nawilżeniem też się zgodzę, ja nie używam na dzień dodatkowych kremów. Plus za to, że krem nie zostawia żadnej tłustej warstwy, po użyciu go twarz jest gładziutka, tak jakbyśmy ją już potraktowały pudrem.
W kremie znajdują się drobinki, które raczej na twarzy są niewidoczne, może dopiero w sztucznym świetle po przyjrzeniu się.
Mały minus za brak filtrów przeciwsłonecznych. Skoro to kosmetyk multifunkcyjny, to jakiś SPF mógłby się tutaj znaleźć.

Efekt na twarzy:

z lewej przed, z prawej po nałożeniu BB kremu
Skład dla zainteresowanych:


Podsumowując, mogę polecić ten BB krem osobom, które nie potrzebują dużego krycia. Plusem jest to, że twarz po użyciu jest zmatowiona i gładziutka w dotyku, właściwie nie widać, że coś na niej mamy nałożone. Dodatkowo niska cena - 20 zł za 40 ml. Jeśli lubicie testować drogeryjne kremy BB to ten z Lirene Wam polecam.

29 komentarzy:

  1. Miałam BB kremy z Nivea i Bielendy, teraz chyba kolej na Lirene :)

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie się nie sprawdził;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie się ostatnio nad nim zastanawiałam ale ostatecznie sięgnęłam po BB under20, następnym razem wezmę ten z lirene. Jestem w fazie testowania polskich bb :)

    OdpowiedzUsuń
  4. na razie mam BB z Soraya i jest niezle, łądnie na buzi wyglada u Ciebei

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie zupełnie się nie sprawdził! Aż byłam zaskoczona bo czytałam różne opinie, większość pozytywna a u mnie taka klapa.. cóż czasem tak bywa. U innych wszystko fajnie a u nas bubel;)

    OdpowiedzUsuń
  6. szkoda, że nie mam małej próbki by ocenić go

    OdpowiedzUsuń
  7. miałam, u mnie się sprawdził, spoko jest!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładnie wygląda na Twojej buzi, myślałam że jest ciemniejszy na zdjęciu powyżej ale na buzi wygląda naturalnie i subtelnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. widać efekt, ładny i naturalny. Podoba mi sie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam BB Bell i Maybelline, teraz mam również ochotę na ten :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Będę musiała go wypróbować, bardzo podoba mi się efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja jednak wolę mocne krycie, żeby przysłoniło wszystkie moje przebarwienia..
    Fajnego masz kolczyka :) Pierwsze widzę w takim miejscu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie żaden z kremów BB się nie sprawdził na mojej mieszanej skórze, więc i na ten się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tą sztukę kupiłam w "K&M Delikatesy" w Radości, możesz sobie na ich stronie zobaczyć, gdzie byłoby Ci bliżej :)

      Usuń
  14. Bardzo ładnie prezentuje się na Twojej buzi, ja dopiero się przekonuję do takich kremików :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja długo się utrzymuje na twarzy ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie wytrzymuje cały dzień, jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, żeby jakiś podkład mi się ścierał czy coś ;p

      Usuń
  16. ładnie się wtopił ale nic nie kryje:(oj szkoda bo cena jest naprawdę kusząca

    OdpowiedzUsuń
  17. na dłoni wygląda na dość mocno ciemny ale na twarzy faktycznie nie jest taki, ja lubię delikatne krycie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeszcze nie spotkałam się z kremem BB, który nie byłby dla mnie za ciemny i za pomarańczowy (bladziochy maja problem) :( Ale jak mówi Azjatycki Cukier, polskie BB to nie BB, więc może te oryginalne - azjatyckie mają większy wachlarz kolorystyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Przewinęło się przez moją karierę na blogspocie kremów BB, ten dla mnie ma troszkę za słabe krycie. Nawilża całkiem dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  20. nigdy nie słyszałam o tym produkcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Już widzę, że dla mnie zdecydowanie za ciemny :) Ale za to ich BB z Under20 jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wydaje mi się, że kolor byłby dla mnie zdecydowanie za ciemny. Szkoda, że nie ma choć 2-3 wersji kolorystycznych.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie umiem się przekonać do drogeryjnych bb kremów :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Na zimę dla mnie za ciemny, ale latem może wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam krem BB z Garniera...
    Ten też wydaje się być fajny, chociaż obawiam się o jego kolor bo ja to raczej z bladziochów...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! Na pewno odwiedzę Twojego bloga, jeśli coś skrobniesz :)

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...