Połowa miesiąca za nami a ja jeszcze nie pokazywałam Wam nowości z marca, tak więc dziś zapraszam do obejrzenia, co zakupiłam w zeszłym miesiącu.
Na początek zakupy na targach Beauty Forum, oczywiście lakierowe:
Z wyprzedażowego kosza Orly udało mi się wygrzebać (od lewej) Fowl Play, After Party oraz Sparkling Garbage. Każda sztuka tylko po 10 zł. Również po 10 zł były Color Cluby w starej szacie graficznej, a przy zakupie trzech czwarty był gratis, więc za 4 sztuki zapłaciłam 30 zł. Kolejno od lewej Poptastic, Volt of light, Ultra Violet, Otherwordly.
Zakupy w SuperPharm:
Eveline slim extreme 4D serum intensywnie wyszczuplające + ujędrniające Fitness (12,59 zł) - tej wersji jeszcze nie miałam, ciekawe jak się spisze; Balmi balsam do ust truskawkowy (13,99 zł) - już mogę powiedzieć, że jest lepszy niż Eos!
I kolejne zakupy w SP tym razem podczas Dni Lifestyle (takie promocje to ja lubię!):
Biała Perła system 5 dni (39,99 zł) - dopiero po fakcie się zorientowałam, że to opakowanie promocyjne i zawiera tylko 1 tubkę żelu 40 ml, więc w sumie to nie jest taka super cena... dalej mamy szampon Gliss Kur liquid silk (6,99 zł); Soraya krem ujędrniający nawilżający (4,99 zł); top coat Seche Vite (12,99 zł); Garnier minetals Invisible antyperspirant (5,24 zł); Eveline slim extreme 4D wyszczuplający krem-serum (8,99 zł).
Dodatkowo dostałam kupon na 15 zł zniżki do wykorzystania przy następnych zakupach za 50 zł.
Zakupy z Rossmanna:
Lilibe patyczki kosmetyczne (2,19 zł); Fusswohl plastry na odciski (4,99 zł); nowości z Lovely czyli lakier Pastel Pepper (7,99 zł) oraz eyeliner Butterfly liner (7,89 zł) - kupiłam dlatego, że kolor wydał mi się podobny do mojego ulubieńca z ubiegłorocznej limitki (recenzja -
KLIK) i nie pomyliłam się - jest identyko. Dlatego też później ponownie wybrałam się do Rossmanna dokupić pozostałe kolory.
W moje ręcę wpadł jeszcze liner różowy i niebieski (po 7,89 zł) i dodatkowo wzięłam tusz do rzęs Pump up (8,99 zł), który już kiedyś miałam i lubiłam (recenzja -
KLIK).
Zakupy w Hebe:
Wybrałam się tam z zamiarem kupna CC kremu z Bourjois, ponieważ akurat była promocja -40% na podkłady, ale nie było jasnych kolorów, więc wzięłam Rimmel BB krem 9w1 (11,99 zł) oraz jeszcze świecę zapachową Natural Fresh Black Pearl (7,99 zł) co by sprawdzić czy dorównuje Yankee Candle.
I na tym koniec. W sumie jakoś dużo nie kupiłam. A w tym miesiącu się szykują promocje w Rossmannie, -49%, także pewnie trochę rzeczy kupię. :)