czwartek, 29 listopada 2012

Avon, Super Drama, tusz do rzęs

Dziś opiszę Wam tusz do rzęs z Avonu, dostępny dopiero od niedawna, czyli Super Drama.



Na początek powiem, że bardzo podoba mi się kolor opakowania - fiolet z drobinkami, mogłabym mieć taki lakier do paznokci.




Ciekawa jest również szczoteczka, która składa się z takich jakby silikonowych "blaszek", umieszczonych pod różnym kątem. Dobrze radzi sobie ona z rozczesywaniem rzęs.


Jeśli chodzi o działanie tuszu, to po jednej warstwie jest kiepsko, rzęsy są tylko lekko wydłużone i przyciemnione. Dopiero po drugiej uzyskuję efekt, który mnie zadowala - ładnie wydłużone rzęsy, uniesione, lekko pogrubione. Nie jest to jednak dramatyczny efekt, gdyż podobny możemy uzyskać w innych tuszach po jednej warstwie.  









Plus za to, że tusz jest od razu po otwarciu dobry do użycia, nie jest mokry, więc nie musimy czekać aby lekko przysechł. Ma taką konsystencję jakby musu. Tusz nie skleja, nie osypuje się, nie pozostawia grudek.
Minus za to, że tą szczoteczką ciężko pomalować rzęsy w kącikach (ale ja raczej ogólnie mam z tym problem).

Używam go jakieś 3 miesiące i chyba powoli kończy swój żywot, bo potrafi zrobić grudki i osypywać się już podczas nakładania.


Podsumowując, jest to raczej średni tusz. Podobne efekty uzyskamy innymi tuszami już po jednej warstwie. Jednak cena w promocji ok. 17 zł nie jest jakaś wygórowana, więc można go wypróbować.

 

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...