poniedziałek, 31 grudnia 2012

Sylwestrowe gradient nails

Wiecie, że to już ostatni mój post w tym roku?

Pokażę Wam mój sylwestrowy manicure, postanowiłam zrobić proste cieniowanie - na czarny lakier Sally Hansen Hard as Nails Xtreme Wear nr 24 black out gąbeczką "naciapałam" srebrny lakier Avon Nailwear Pro+ starry sky a na całość top coat Essence studio nails ultra gloss nail shine.

Oto efekt:









I jak Wam się podoba to połączenie?

A Wy co macie dzisiaj na paznokciach?

Na koniec życzę Wam szczęśliwego nowego 2013 roku! Oby był lepszy niż poprzedni!

sobota, 29 grudnia 2012

Świąteczny manicure - renifery

Dzisiaj pokażę Wam, jak miałam pomalowane paznokcie na Święta.

Do zdobienia użyłam:



Essence C&G 71 trendsetter, Avon Speed Dry+ smoky plumes, Sally Hansen Hard as Nails Xtreme Wear nr 24 black out, Lovely Color Mania nr 25, jako top Essence studio nails ultra gloss nail shine oraz sonda z Avonu. Jako baza pod renifery - Golden Rose Paris 134.

Wzorowałam się na tutorialu lidzi007, oczywiście nie wyszło tak ładnie jak u niej, ale chyba i tak nieźle, rodzince się podobało.




Na paznokciach palców wskazujących i małych lakier Avon Nailwear Pro real red.

Jak Wam się podoba?

czwartek, 27 grudnia 2012

Święta, święta i po świętach!

Witam wszystkich czytelników po Świętach!

Jak się czujecie? Przejedzeni? Przybyło Wam trochę na wadze?

Widzę, że spora część pokazuje zdjęcia tego, co dostała pod choinkę, więc i u mnie post pochwalny, a co!

A więc (nie rozpoczyna się zdania od "a więc"!), oprócz nowego kasku, który dostałam nieco wcześniej...:






...pod choinką znalazłam również:





- grę Pan tu nie stał!
- maskotkę renifera + pieniądze
- kubek pilnego studenta
- kapcie
- Malibu + 3 lakiery do paznokci (lakiery są wyprodukowane przez Eveline).

Zoom na kapcie:





Są bardzo fajne, cieplutkie.

Zoom na kubek:





Jest mega! I to nie tylko w sensie, że taki fajny, ale po prostu wielki - pomieści chyba z pół litra.



I to by było na tyle.

A czy Wy jesteście zadowoleni z tego, co przyniósł Wam Mikołaj?


sobota, 22 grudnia 2012

Post zakupowo życzeniowy

Na początek pokażę Wam, co zamówiłam w Avonie w ostatnim katalogu z tego roku.



Mleczko z wyciągiem z aloesu i imbiru 3 w 1;
Summer white EDT 50 ml;
Zestaw z oferty Sylwestrowej dla Konsultantek, w skład którego wchodzi:
Woda perfumowana Sensuelle, upiększający krem-podkład BB, tusz do rzęs Irresistibly Sexy i  rewitalizująca maseczka do twarzy Himalajskie Jagody Goji (która nie znalazła się na zdjęciu);
zestaw 3 perełkowych ozdób;
zestaw Full Speed - żel kąpielowy do ciała i włosów oraz spray do ciała - prezent dla brata;
lakier do paznokci Nailwear pro Real Red;
nabłyszczająca szminka w kolorze Sunset.

Zoom na perełkowe bombki:







A tu już na choince:






Teraz zamówione podczas Dnia Darmowej Dostawy woski Yankee Candle:



oraz maska Crema al latte, czytałam o niej sporo dobrego, więc od razu wzięłam wersję 1 litrową:



Na koniec pokażę, co dostałam na otwarciu pierwszego w Polsce salonu NYX:



śliczny lakier do paznokci 238 Bimbo oraz paletkę cieni purple smokey look kit.

Po relację z tego otwarcia i zdjęcia zapraszam chociażby do Karotki, Gray czy Lilesly.


A na koniec chciałabym złożyć wszystkim życzenia. Nie będę wklejać jakichś wierszyków, po prostu życzę Wam zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w miłej, rodzinnej atmosferze.

Jeszcze pokażę Wam zrobione przeze mnie pierniczki:





i makowce:





 a sernik właśnie się piecze :)

Pozdrawiam i do napisania po Świętach!

piątek, 14 grudnia 2012

Barwa naturalna, szampon Żurawina & Vitamin Complex LA

Dzisiaj opiszę Wam szampon do włosów przetłuszczających się firmy BARWA.



Szampon znajduje się w odkręcanej butelce z dużym otworem, w dodatku ma dość rzadką konsystencję, przez co łatwo wylać za dużo. Jednak kilka razy i dojdziemy do wprawy.










Od producenta: "Krystalicznie czysty szampon z naturalnym ekstraktem z żurawiny i kompleksem witamin przeznaczony do mycia włosów przetłuszczających się. Regularne stosowanie wzmacnia, odżywia, nawilża włosy jednocześnie zwiększając ich puszystość i witalność."

Ciekawe, co producent miał na myśli, mówiąc, że to jest krystalicznie czysty szampon?
W każdym razie, ja go polubiłam. Może nie wzmacnia, nie odżywia ani nie nawilża (to chyba zadania odżywki a nie szamponu), za to dobrze się pieni, oczyszcza włosy, nie wzmaga przetłuszczania. Podczas zmywania czuć, że włosy są lekko szorstkie, dlatego myślę, że trzeba po nim użyć odżywki - dla mnie to nie problem, bo zawsze używam po każdym myciu włosów.

Zapach jest taki kwaskowaty, w sumie kojarzy mi się bardziej z jabłkiem niż żurawiną, lekko chemiczny, ale ogólnie przyjemny.

Skład dla zainteresowanych:




Podsumowując, polecam ten szampon każdemu, kto nie oczekuje jakichś super efektów. To po prostu tani zwyklak (nawet bardzo tani, ok. 3-4 zł) dostępny w większości supermarketów. Ja na pewno wypróbuję inne wersje (już mam w zanadrzu pokrzywową).
 

A Wy znacie szampony Barwy?

poniedziałek, 10 grudnia 2012

Q by Colour Alike 114 - Fuks You

Dziś pokażę Wam mój pierwszy lakier z linii Q by Colour Alike, który dostałam od Karotki.
Jest to numer 114 o nazwie Fuks You. :)




Pędzelek klasyczny, cienki, dobra konsystencja, łatwo się maluje. Chyba wystarczyła mi jedna grubsza warstwa, albo dwie cieńsze.

Kolor to ładna fuksja, chociaż w zależności od oświetlania może być albo całkiem różowy, albo potrafią z niego wyjść fioletowe tony. Próbowałam to uchwycić na zdjęciach.

Co do trwałości - u mnie po 3 dniach lekko starły się końcówki, ale poza tym nie zauważyłam żadnych ubytków, a po tygodniu zmyłam.




I jak Wam się podoba?

środa, 5 grudnia 2012

Avon, Solutions, Podstawa Pielęgnacji, 3w1 peeling, maseczka, krem myjący

Dziś opiszę Wam produkt 3w1 z Avonu, czyli peeling, maseczkę i krem myjący w jednym.



Opakowanie to miękka tubka, z której łatwo wycisnąć produkt do samego końca. Otwarcie na zatyczkę "z klikiem", łatwo się otwiera.
Konsystencja to biały, niezbyt zbity krem z niebieskimi drobinkami, niewielka ilość wystarczy do umycia całej twarzy.




Ja używałam tego produktu codziennie jako krem myjący i w tej kwestii dobrze się sprawdził. Oczyszcza, odświeża, buzia bo użyciu jest gładka i nie ściągnięta.
Jako peeling to dla mnie jest zdecydowanie za słaby, nawet mocno pocierając nic się nie dzieje, jedynie drobinki lekko masują twarz. Jeśli lubicie mocne zdzieracze, to polecam inny avonowy produkt - peeling Clearskin Pore Penetrating.
Nie testowałam tego 3w1 jako maseczki, więc w tej kwestii się nie wypowiem.

Jeśli chodzi o wydajność, to mam wrażenie, że wszystkie produkty typu 3w1 są mniej wydajne niż zwykłe żele do mycia twarzy, nie sądzicie? Ten starczył mi na jakieś 3 miesiące.

Skład dla zainteresowanych:





Cena katalogowa to 18 zł, ale często można go kupić w promocji za ok. 13 zł.

A wy lubicie używać takie produkty 3w1, czy wolicie oddzielnie żel oddzielnie peeling?

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Alterra, szampon dodający objętości Papaja i Bambus

Dziś opiszę Wam szampon Alterry do włosów delikatnych i pozbawionych witalności PAPAJA I BAMBUS.



Szampon znajduje się w butelce z płaską górą, dzięki czemu można go postawić "na głowie" i zużyć do końca, zatyczka łatwo się otwiera.






Konsystencja żelowa, raczej z tych gęstszych. Zapach mandarynkowy, gdzieś czytałam, że pachnie jak cukierki nimm2 i w sumie się z tym zgadzam.

Szampon dość dobrze się pieni. Jeśli jednak chodzi o działanie, to niestety, żadna z obietnic producenta nie została zapewniona. Włosy na pewno po jego użyciu nie są wzmocnione, nie mają większej objętości (ale u mnie zawsze z tym kiepsko więc na cud nie liczyłam). Najgorsze jest to, że ten szampon wzmaga przetłuszczanie włosów. Dlatego nie będę go już używać, resztę zużyję do mycia pędzli.
Poza tym jego cena ok. 9,60 zł za 200 ml wydaje się być dosyć sporą, skoro można dostać tańsze i lepsze szampony. Nawet Natei z Biedronki był lepszy.

Lubicie szampony Alterry?

---------------------

Dzisiaj jest Dzień Darmowej Dostawy, skorzystałyście może? Ja kupiłam prezent dla brata i cioci, a dla siebie bronzer W7, paski oczyszczające na nos oraz woski Yankee Candle. Jak je otrzymam to pochwalę się w zakupowym poście.

czwartek, 29 listopada 2012

Avon, Super Drama, tusz do rzęs

Dziś opiszę Wam tusz do rzęs z Avonu, dostępny dopiero od niedawna, czyli Super Drama.



Na początek powiem, że bardzo podoba mi się kolor opakowania - fiolet z drobinkami, mogłabym mieć taki lakier do paznokci.




Ciekawa jest również szczoteczka, która składa się z takich jakby silikonowych "blaszek", umieszczonych pod różnym kątem. Dobrze radzi sobie ona z rozczesywaniem rzęs.


Jeśli chodzi o działanie tuszu, to po jednej warstwie jest kiepsko, rzęsy są tylko lekko wydłużone i przyciemnione. Dopiero po drugiej uzyskuję efekt, który mnie zadowala - ładnie wydłużone rzęsy, uniesione, lekko pogrubione. Nie jest to jednak dramatyczny efekt, gdyż podobny możemy uzyskać w innych tuszach po jednej warstwie.  









Plus za to, że tusz jest od razu po otwarciu dobry do użycia, nie jest mokry, więc nie musimy czekać aby lekko przysechł. Ma taką konsystencję jakby musu. Tusz nie skleja, nie osypuje się, nie pozostawia grudek.
Minus za to, że tą szczoteczką ciężko pomalować rzęsy w kącikach (ale ja raczej ogólnie mam z tym problem).

Używam go jakieś 3 miesiące i chyba powoli kończy swój żywot, bo potrafi zrobić grudki i osypywać się już podczas nakładania.


Podsumowując, jest to raczej średni tusz. Podobne efekty uzyskamy innymi tuszami już po jednej warstwie. Jednak cena w promocji ok. 17 zł nie jest jakaś wygórowana, więc można go wypróbować.

 

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...