środa, 20 stycznia 2016

KIKO Cupcake 656 Pistachio

Ale dawno mnie tu nie było! Niestety sesja trochę mnie pochłonęła, ale większa część już za mną, zostały tylko 3 egzaminy. Trzymajcie kciuki, to na początku lutego już wrócę do regularnego blogowania i odwiedzania Waszych blogów. :)

Dziś pokażę Wam kolejny lakier KIKO z kolekcji Cupcake, tym razem nr 656 Pistachio, który udało mi się dorwać na wyprzedaży w sklepie KIKO. Poprzednie z tej kolekcji do obejrzenia: truskawka - TUTAJ, jaśmin - TUTAJ, anyż - TUTAJ, ananas - TUTAJ.





Pędzelek nieco szerszy niż normalnie, równo ścięty, wygodnie się nim maluje.
Konsystencja lakieru należy raczej do tych gęstszych. 


Do pełnego krycia potrzebne są 2 warstwy i tyle możecie zobaczyć na zdjęciach.

Kolor 656 został nazwany pistacją. Zielona piaskowa baza zawiera w sobie niebieskie i pomarańczowe drobinki.






Lakier szybko wysycha, piaskowa struktura szybko się uwidacznia i lakier jest już praktycznie utwardzony po ok. 10 minutach od pomalowania, więc szybko możemy wracać do innych zajęć. W dotyku lakier jest lekko chropowaty, co ja bardzo lubię i często wtedy dotykam swoje paznokcie. :)
Podobnie jak w przypadku poprzenich piasków może zdarzyć się, że drobinki nam się zbiorą na brzegu paznokcia, więc aby o nic nie zahaczyć lepiej je od razu spiłować.






Jak Wam się podoba pistacja? Mnie przyjemnie się go nosiło, aczkolwiek pozostałe kolory chyba bardziej mi się podobały.

środa, 6 stycznia 2016

The Ace of Spades, czyli karciane paznokcie

Dziś pokażę Wam bardzo prosty, a efektowny manicure (kilka osób zwróciło mi uwagę, że mam ładne paznokcie), z wykorzystaniem naklejek wodnych. Do testów od firmy Donegal wybrałam sobie motyw kart do gry, bo lubię sobie czasem zagrać partyjkę w pokera. :)


Naklejki znajdują się na kartoniku, na odwrocie którego mamy sposób użycia, więc nawet jeśli nie mieliście wcześniej do czynienia z takimi naklejkami to nie powinniście mieć żadnych problemów. To naprawdę łatwy i szybki sposób ozdabiania paznokci.
Najpierw malujemy paznokcie lakierem bazowym - u mnie biały Golden Rose With Protein 242. Następnie przygotowujemy sobie naczynko z letnią wodą. Wycinamy fragment, który chcemy mieć na paznokciach, wkładamy do wody, czekamy 10 sekund, po czym przykładamy go wzorem do paznokcia (coś jak zmywalne tatuaże), ściągamy kartonik i już, paznokieć ozdobiony. Jeszcze tylko na wierzch dla utrwalenia i wygładzenia top coat - u mnie Seche Vite - i manicure gotowy!


Niestety trwałość naklejek nie jest powalająca, u mnie już po dwóch dniach, mimo zabezpieczenia topem, zaczęły się ścierać i odłazić od paznokcia.







Na koniec jeszcze zdjęcie z mojego Instagrama:

https://www.instagram.com/p/BAIQl0fF1sd/?taken-by=kasiatheweak
 

Jak Wam się podoba motyw kart na paznokciach?
Naklejki możecie kupić TUTAJ w sklepie Donegal za 5,39 zł.

sobota, 2 stycznia 2016

Sylwestrowy makijaż, czyli klasyka z kolorowym akcentem

Witajcie w 2016 roku! Dziś pokażę Wam, jaki makijaż sobie zrobiłam na Sylwestra. Całość dość klasyczna, bo tylko 2 cienie, kreska i kolorowy akcent na dole. Makeup podobny do mojego "dzienniaka", tylko trochę odpicowany. :)


Odpicowany w ten sposób, że kreska jest nieco dłuższa niż zwykle (nieco, bo zawsze robię jaskółkę), poza tym na co dzień nie używam cieni do powiek. No i na dolnej powiece mam brokatowy eyeliner, a zwykle używam tylko kredki. Na linię wodną użyłam tutaj granatowej kredki aby jeszcze przyciemnić oko, ale spokojnie możecie użyć białej w celu rozświetlenia.




Dla porównania wersja z delikatnymi ustami i z mocniejszymi:





Tu na pierwszym planie moje sylwestrowe szklane paznokcie, kto nie widział to odsyłam do poprzedniego posta - KLIK.


Do zrobienia makijażu użyłam:
Podkład multifunkcyjny antybakteryjny BB krem Under Twenty;
Korektor pod oczy L'oreal True Match;
Puder Rimmel Stay Matte;
Bronzer W7 Honolulu;
Róż MUA Lolly;
Baza pod cienie Wibo Eyeshadow base;
Rozświetlacz Lovely Gold highlighter - jako cień na powiekę ruchomą i klasycznie na szczyty kości policzkowych;
MUA Undressed - drugi cień z dolnego rzędu - zewnętrzny kącik i załamanie, drugi cień z górnego rzędu do rozświetlenia wewnętrznego kącika;
Hean High Definition 405 Hot Chocolate - jasny matowy cień pod łuk brwiowy;
Żelowy eyeliner Maybelline;
Brokatowy eyeliner Essence I love Berlin - nałożony na czarną krechę;
Kredka Avon Glimmerstick diamonds Twilight sparkle - na dolną powiekę;
Brokatowy eyeliner Golden Rose Extreme Sparkle 105 - również na dolną powiekę na uprzednio nałożoną kredkę;
Kredka Avon Super Shock Aqua pop - na linię wodną;
Tusz do rzęs Maybelline Lash Sensational;
Cień do brwi Golden Rose 104;
Błyszczyk do ust Rimmel Oh my gloss! 120 non stop glamour;
Szminka do ust Rimmel by Kate nr 10.


Jak Wam się podoba ten makijaż? Lepiej w wersji z delikatnymi czy mocniejszymi ustami?

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...