czwartek, 31 maja 2012

Moje pierwsze wymianki

Dzisiaj post o wymiankowych zdobyczach.

Pierwsza wymianka z Martyną z bloga mania-kupowania - eyeliner Essence z zeszłorocznej limitki I love Berlin.






Dzisiaj listonosz przyniósł mi kolejny list, tym razem z dobrociami od Magdy z bloga My Vanity Bag. Wybrałam sobie szminkę Catrice, branosoletkę Leah z Avonu oraz kolczyki.




Recenzja eyelinera i szminki niedługo się pojawi, a teraz Wam pokażę jak kolczyki wyglądają na uszach. :)


Tyle na dziś. Pozdrawiam wszystkich czytelników, a w szczególności Martynę i Magdę (jeszcze raz dziękuję za wymiankę).

wtorek, 29 maja 2012

Avon Nailwear Pro, Loving Lavender


Dzisiaj czas na pastelowy fiolet z Avonu, czyli kolor Loving Lavender lakieru z serii Nailwear Pro.
 



Konsystencja raczej z tych rzadszych, dwie warstwy dobrze kryją. Po 3 dniach na kilku paznokciach starły się końcówki, ale poza tym trzymał się tydzień bez odprysków, potem zmyłam.





A oto co się działo podczas robienia zdjęć:


Kot gryzący, czyli Zuzia vel Imadełko. Nie dała mi spokoju i miałam potem pogryzioną i podrapaną rękę. Ach te koty.

 
No ale przejdźmy do meritum.


W sztucznym oświetleniu, kolor dobrze oddany.


Jak Wam się podoba ten odcień? Lubicie pastele?

Przy okazji zapraszam Was na Paznokciowy Dzień Skittles. 1 czerwca malujemy paznokcie na różne kolory. Oczywiście ja przyłączam się do akcji. Więcej informacji TUTAJ.


 Pozdrawiam!

niedziela, 27 maja 2012

Wibo Be a Chameleon nr 2 + Magic Topcoat, Wonder Nails Collection


Dzisiaj kolejny lakier z nowej serii Wibo Wonder Nails Collection, tym razem Be a Chameleon. 


 



Wybrałam odcień nr 2, czyli różowy. Jedna warstwa dobrze kryje, ale trzeba uważać przy nakładaniu, bo łatwo zostawić widoczne pociągnięcia pędzelka. Wykończenie jest lekko metaliczne.








Do tego następnego dnia postanowiłam skorzystać z magicznego topcoatu z tej samej serii i dołożyć stópki z szablonów nr 5. Ciekawa sprawa, że na szablonach jest napisane: "Opakowanie zawiera 10 szt. szablonów". A jak by nie liczył, ja miałam 12 sztuk.







Robiłam wszystko według instrukcji, przykleiłam szablony do paznokcia, na to nałożyłam warstwę magicznego topcoatu, odczekałam trochę, oderwałam szablon i oto efekt...





Jeżeli producent uznał, że to jest ten "efektowny manicure" to wszystko się zgadza. Nie wiem czemu zrobiły się takie odgnioty, przecież paznokcie bazowym lakierem malowałam poprzedniego dnia.
Na małym paznokciu nałożyłam sam topcoat bez szablonów - efekt całkiem fajny, lakier zmienił kolor na czerwony (bordowy?) i wykończenie już nie było metaliczne.

Także nie polecam korzystania z szablonów. Samym lakierem i topem można uzyskać zadowalający efekt. Ja jednak się zraziłam do tego kameleona i leci on na wymianę.
Może ktoś będzie chciał go przygarnąć?

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...