W poprzednim poście pokazywałam Wam zużycia, więc dla
równowagi teraz zakupy z Avonu.
*Pachnąca mgiełka do ciała owoc granatu i mango (6,99 zł)
- bardzo ładnie pachnie i odświeża, kupiłam jeszcze drugą Fiołek i liczi, ale
mama od razu sobie przywłaszczyła, dlatego nie ma jej na zdjęciu (mgiełki, nie
mamy).
*Scrub do ciała Wanilia (11,99 zł).
*Balsam z woskiem pszczelim (5,99 zł) - kupiłam z zamiarem
używania na usta i skórki, ale na razie musi poczekać na swoją kolej.
*Konturówka do oczu glimmerstick diamonds w kolorze black
ice (9,90 zł) - to już moja trzecia, mam jeszcze niebieską i fioletową,
niedługo napiszę zbiorczą recenzję.
*Błyszczyk "Olśniewający blask" juicy peach za 1
zł przy zakupie produktów z określonych stron.
*Maseczka błotna do twarzy z Minerałami z Morza Martwego
(3,98 zł) - dwie saszetki po 7 ml, kupiłam na wypróbowanie bo czytałam o niej
sporo pozytywów.
*Śródziemnomorska nawilżająca maseczka do twarzy z oliwą z
oliwek (1,99 zł)- kupiłam 1 saszetkę.
*Krem do stóp i łokci z kwasami AHA (po 9,99 zł) - pisałam
w notce o nim, że zrobię zapasy, i zrobiłam - 3 opakowania.
*Intensywnie nawilżający krem do stóp z lawendą - kupiłam
go w ofercie dla konsultantek za 7,99 zł, wyprzedają go chyba dlatego, że
zmieniło się opakowanie.
*Tropikalny krem do rąk i skórek z masłem shea (9,99 zł).
*3 próbki szminek "Usta w pełni".
To by było na tyle.
A Wy coś zamawialiście z tego katalogu?
P.S. Ostatnio zamówiłam na Ebayu pędzel do bronzera
Eco Tools Bamboo Bronzer Brush #1229, z Hong Kongu, za 22 zł z wysyłką. Ciekawe
kiedy dojdzie, już się nie mogę doczekać.
lubie produkty Avonowe :D
OdpowiedzUsuńspore zakupy, chętnie poczytałabym więcej o scrubie z wanilią; już dawno nic nie zamawiałam z Avonu :)
OdpowiedzUsuńNic nie zamawiałam tym razem ale ciekawi mnie ten scrub waniliowy. Mam pełno wymiarowe opakowanie tej maseczki błotnej i bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńTeż zamówiłam tę mgiełkę! :D Mam jeszcze i tę drugą, z fiołkiem :) są śliczne, prawda? A te zapachy.... Ojojoj <3
OdpowiedzUsuńłoooo, to co Ty tam zamówiłaś?
Usuńłaał ale zakupy :-)
OdpowiedzUsuńja katalogu Avonu nie miałam od X-czasu :P
Nie przepadam za avonem..
OdpowiedzUsuńjestem fanką tej mgiełki :)
OdpowiedzUsuńNa dobrą sprawę na zdjęciu nie ma ani mgiełki, ani mamy xD
OdpowiedzUsuńCiekawe zakupy, zwłaszcza planet spa ;)
Z pędzla ET na pewno będziesz zadowolona! :]
Ja tym razem niczego nie zamawiałam.
OdpowiedzUsuńRównież używam tej mgiełki.
Lubię jej zapach.
Z avonu, praktycznie, stosuję tylko kosmetyki do stóp, które uwielbiam :)
Ile cudowności :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie pomyślałam, żeby trochę wakacyjnego czasu poświęcić Dexterowi haha :D Kuuurcze, no i czemu w Lublinie nie ma SP :/ ?!
OdpowiedzUsuńdużo tego :)
OdpowiedzUsuńobserwujesz ?
Miałam kiedys maseczki z planet i są świetne!
OdpowiedzUsuńDuzo tego :))Zapraszam do mnie na candy ( na kosmetycznym blogu) :)
OdpowiedzUsuńM.