Pamiętacie moją relację z czerwcowej konferencji Avene? Został nam wtedy przedstawiony nowy produkt, "koń trojański", który od września pojawił się w sklepach. Ja go używam już ponad 2 miesiące, więc zapraszam na recenzję.
Emulsja Cleanance Expert przeznaczona jest do umiarkowanego stadium trądziku, na krostki i zaskórniki. Ja co prawda nie mam tłustej cery, ale za to mam zaskórniki (czarne kropki) na nosie, więc liczyłam, że emulsja je zmniejszy.
Emulsja znajduje się w miękkiej tubce, łatwo wycisnąć odpowiednią ilość produktu poprzez niewielki dziubek.
Konsystencja produktu jest lekka, łatwo się rozsmarowuje i szybko wchłania. Emulsja nadaje się pod makijaż, praktycznie od razu możemy przystąpić do nakładania podkładu.
Ja oprócz na nos, stosowałam emulsję także na czoło i brodę, gdzie czasem się zdarza, że mi wyskoczy jakaś "niespodzianka". Czy coś zdziałała? Otóż niestety nie. Nie zmniejszyła ilości zaskórników - jak były tak są nadal. Nie zauważyłam także, aby wpływała na szybsze gojenie zmian.
Skład dla zainteresowanych:
Skład dla zainteresowanych:
Podsumowując, u mnie ten "koń trojański" niestety się nie sprawdził. Nie zmniejszył zaskórników, a głównie na to liczyłam. Może u osób z cerą tłustą by coś lepiej zdziałał, chociażby pomagając redukować sebum - polecam przeczytać recenzję Innookiej.
A zauważyłaś u siebie mniejsze przetłuszczanie się skóry i zmniejszenie porów? :)
OdpowiedzUsuńWiesz ja i tak nie mam z tym problemów, więc trudno mi powiedzieć...
UsuńSzkoda, że sie nie sprawdził :( ja cery tłustej nie mam, ale tak jak Ty posiadam za to zaskórniki :( coś dobrego by się na nie przydało...
OdpowiedzUsuńNo to kiszka :P
OdpowiedzUsuńNa szczęście nigdy nie miałam problemów z trądzikiem
OdpowiedzUsuńTo słabo, po dwóch miesiącach jakikolwiek efekt powinno być widać.
OdpowiedzUsuńLubię produkty Avene, ponieważ zawsze się u mnie sprawdzały. Tego nie znam, ale widzę, że u mnie może zadziałać lepiej.
OdpowiedzUsuńnie mam tłustej więc pewnie u mnie też okazałby się nietrafny :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńMiałam jeden krem z Avene i niestety nie jest dla mnie
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie usuwa zaskórników..
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńBubel :(
OdpowiedzUsuńTo szkoda, że się nie sprawdził :/ Akurat z tej serii Avene nie miałam żadnego produktu :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie poznałam osoby której coś z tych kosmetyków by się sprawdziło ;)
OdpowiedzUsuńteraz bardzo dużo chlebnych opinii czytam o effaclar duo +. miałam podstawową wersję bez plusa, która mnie nie zachwyciła ale mam cheę na ich nowość.
OdpowiedzUsuńta marka kusi mnie od dawna :)
OdpowiedzUsuńczyli szkoda kasy :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie sprawdził się u Ciebie, czytałam o nim same fajne recenzje :) U mnie, ze względu na rozszerzone pory i nadmierną ilość sebum pewnie zadziałaby, ciekawa jestem, wypróbuję go za jakiś czas, na razie mam swoich sprzymierzeńców z La Roche-Posay i Biodermy - działają świetnie, więc nie mam na co narzekać, przynajmniej na razie :)
OdpowiedzUsuńu mnie różnie z tym, nieraz cos sie pojawi na buzi ;) ciekawa jestem jakby u mnie sie sprawdził,
OdpowiedzUsuńnie mialam ale czuje ze u mnie tez by sie ne sprawdzil :)
OdpowiedzUsuńWiolka-blog KLIK
Miałam próbkę, ale również nie widzę efektów..
OdpowiedzUsuń