Dziś pokażę Wam lakier Colour Alike z całkiem nowej kolekcji "w miastach" Wa-wa. Cieszę się, że w końcu Warszawa otrzymała swoje lakiery, a jeden z nich nawet będzie nosił wymyśloną przeze mnie nazwę.
Pędzelek klasyczny, cienki, równo ścięty.
Konsystencja w sam raz, może raczej w stronę tej rzadszej. Lakier jest lekko żelkowy, więc krycie jest słabsze niż w klasycznych kremach. U mnie widzicie 2 warstwy, ale jeszcze było trochę widać prześwitujące końcówki (jednak nie chciało mi się nakładać trzeciej ;p).
Wysychanie z wierzchu szybkie, utwardzenie nastąpiło po ok. 20 minutach. Nie używałam top coatu.
Wysychanie z wierzchu szybkie, utwardzenie nastąpiło po ok. 20 minutach. Nie używałam top coatu.
Kolor 570 to zieleń, nie jednak taka trawiasta jak 517 i nie choinkowa jak 501. W sumie nie wiem jak ją określić, może butelkowa? Tak, trochę kojarzy mi się z zielonymi butelkami od piwa. :) Szczególnie na żywo, bo kolor jest ciemniejszy niż na zdjęciach. Lakier zawiera w sobie holo drobinki, w zwykłym świetle widoczne jako srebrny pyłek, natomiast w słońcu migoczą na kolorowo, jednak nie jest to mocny holograficzny efekt.
Trwałość jest całkiem dobra, po 4 dniach miałam starte końcówki, poza tym żadnych większych ubytków.
Trwałość jest całkiem dobra, po 4 dniach miałam starte końcówki, poza tym żadnych większych ubytków.
Na koniec zdjęcia z plażingu nad Wisłą, to już prawie po tygodniu noszenia, więc można się dopatrzeć startych końcówek i odrostu ;p
I jak Wam się podoba ten zielony holoś? Ja się w nim dobrze czułam, chociaż mógłby być bardziej holograficzny, ale i tak go lubię.