Krem znajduje się w odkręcanej tubce, która jeszcze zapakowana jest w kartonik. Ten niestety zaginął w akcji (czytaj wylądował od razu w koszu), dlatego wkleję tutaj opis producenta z ich sklepu internetowego.
"Krem BB to kosmetyk multifunkcyjny. Posiada właściwości nawilżające, odżywiające, rozświetlające, ochronne a także koloryzujące. BB stapia się z cerą, sprawiając, że twarz jest naturalnie wygładzona, z wyrównanym kolorytem. Minimalizuje niedoskonałości skóry i zwiększa jej naturalną promienność. Synergiczne działanie sylimaryny i tioproliny o wzmocnionym efekcie przeciwutleniającym pomaga skórze w walce z oznakami starzenia. Nowatorski kompleks energizujący Multi.Vit Energy Complex z owoców hiszpańskiej pomarańczy i cytryny, działa na skórę pobudzająco, sprawiając, że odzyskuje ona zdrowy i promienny wygląd. Filtr SPF 20 chroni skórę przed szkodliwym działaniem czynników środowiskowych.
Skierowany do pań o każdym typie cery, zwłaszcza młodych aktywnych kobiet (25+). BB może być stosowany jako krem na dzień lub lekki podkład. Dostępny w dwóch odcieniach: 01 Light Beige i 02 Medium Beige."
Zacznę od narzekania na opakowanie - dlaczego wrzucili ten krem do kubki, zamiast do pompki airless? Szczególnie, że nawet dużo tańsze fluidy Under Twenty mają właśnie taką pompkę.
O ile na początku łatwo wycisnąć odpowiednią ilość produktu, to teraz pod koniec opakowania mam z tym lekki problem.
Ja posiadam, jak już wspomniałam, odcień jaśniejszy - 01 light beige. I jest to naprawdę, jak sama nazwa wskazuje jasny beż, żadnych różowych czy zbyt żółtych tonów.
Ja mam cerę normalną, tego BB używam na "gołą" twarz, bez bazy czy kremu pod spód.
Ma bardzo fajną konsystencje, nie jest zbyt wodnista, ani bardzo gęsta, przypomina po prostu zwykły krem do twarzy. Nie zasycha bardzo szybko, dzięki czemu możemy go rozsmarować bez obaw o smugi.
Tutaj na poniższym zdjęciu lekko roztarty (tylko weźcie pod uwagę, że to zdecydowanie zbyt dużo kremu jak na tak małą powierzchnię, bo taka ilość wystarczyłaby mi chyba na całą twarz):
A tutaj po dokładniejszym rozsmarowaniu, widać, jak ładnie się dopasował:
A teraz jak ma się rzeczywistość do zapewnień producenta?
Otóż krem dla mnie wystarczająco nawilża, ładnie wyrównuje koloryt. Krycie jest lekkie, ale radzi sobie z moimi wągrami na nosie. Natomiast na popękane naczynka na płatkach nosa zazwyczaj muszę dołożyć drugą, cienką warstewkę. Po użyciu tego BB twarz się nie świeci, faktycznie ładniej wygląda, można powiedzieć, że "promiennie". Któregoś dnia zaważyłam na dłoni po użyciu kremu malutkie drobinki, co mnie trochę zdziwiło, bo na twarzy są one zupełnie niewidoczne.
Plus też za to, że produkt ten zawiera filtr SPF20.
A teraz czas na efekt, czyli moja facjata przed i po. Akurat tego dnia moja cera była w złym stanie, dlatego też dobrze widać jaki efekt daje ten BB krem.
z lewej przed, z prawej po użyciu BB kremu |
Tutaj jeszcze w pełnym makijażu:
Podsumowując, polecam ten produkt wszystkim, jeśli lubicie lekkie podkłady a nie oczekujecie dużego krycia. Daje bardzo naturalny efekt, w ogóle nie widać, że mamy jakiś podkład na twarzy. Cena może wydawać się duża - 75 zł, ale należy zwrócić uwagę na to, że mamy tu 50 ml produktu, przy czym zwykle inne podkłady mają po 30 ml. Wydajność też jest duża, ja go używam już 7 miesiąc, przy czym nie zawsze codziennie, dlatego sądzę, że przy ciągłym używaniu starczy na pół roku. Także biorąc to wszystko pod uwagę, ceną nie jest wygórowana.
Ooo i jaki ma ładniutki kolorek! Zainteresowałam się :D
OdpowiedzUsuńoo..świetnie wygląda, i całkiem dobrze kryje
OdpowiedzUsuńNiestety dla mnie te dostępne odcienie są za ciemne..
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :D Chociaż powiem Ci, że nie zawsze się tak ładnie kręcą, czasami naprawdę nie widzę żadnego innego wyjścia poza wyprostowaniem, albo związaniem w koczka :)
OdpowiedzUsuńLove the colour! I am following you on GFC, would be very happy if you did the same! Maybe you also wanna follow on facebook and bloglovin? Let me know!I am also hosting a giveaway. Kisses <3<3
OdpowiedzUsuńLove sushi and fashion
Facebook page
Dziękuję! Wcale nie trzeba zdolności, wystarczy cierpliwość (duuużo cierpliwości) i chwila natchnienia :) są dni, ze zwykłego frenchu nie potrafie zrobić..
OdpowiedzUsuńU mnie niestety BB się nie sprawdzają, tym bardziej, że mam mieszaną cerę:( Odpisałam Ci na blogu - są bardzo trwałe :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda;) Ale jakoś nie przepadam za BB;p
OdpowiedzUsuńJa też jestem zdecydowanie fanką pompek w takich kosmetykach. a kremy tego typu są moim zdaniem fajne na lato:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie troszkę za ciemny, zresztą jak większość kremów BB :/
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze że z tej firmy jeszcz enigdy nic nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam,że nie ma zbyt ciekawego składu.
OdpowiedzUsuńfajnie kryje aczkolwiek jak dla mnie jest za ciemny jak większość bb:(
OdpowiedzUsuńDobrze kryje i bardzo korzystnie wygląda na Twojej twarzy :)
OdpowiedzUsuńefekt super ale taka prawda eris robi na prawdę dobre kosmetyki <3
OdpowiedzUsuń