Dziś opiszę Wam kolejną w mojej kolekcji piankę (po tej do mycia rąk oraz do mycia twarzy), tym razem do higieny intymnej. Jest to wersja biała akacja i zielona herbata. Kupiłam ją na Allegro chyba za jakieś 5 zł. Jak się sprawdziła?
Pianka znajduje się w plastikowej buteleczce mieszczącej 150 ml produktu. Sądziłam, że taka ilość szybko się zużyje, ale zaskoczyła mnie pozytywnie, bo używam jej już kilka miesięcy, a jeszcze trochę mam, więc wydajność raczej taka sama jak w przypadku żeli.
Aplikator wyciska odpowiednią ilość pianki (jedno naciśnięcie wystarczy), nie zacina się. Pianka ma konsystencję nieco lżejszą niż np. pianka do golenia, ale gęstszą niż pianka do mycia rąk.
Jeśli chodzi o działanie to wszystkie zapewnienia producenta zostały spełnione. Pianka dobrze i delikatnie myje, odświeża. Zapach delikatny i przyjemny.
Skład dla zainteresowanych:
Podsumowując, jestem bardzo zadowolona z tego produktu. Robi to co ma robić, a forma pianki przypadła mi do gustu. Pewnie przy większych zakupach z Allegro dorzucę ją do koszyka.
no pianki jeszcze nie mialam!
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze takiej pianki :)
OdpowiedzUsuńMam tę druga wersję z lawendą i szałwią i jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńFajny ma skład, chętnie po nią sięgnę:)
OdpowiedzUsuńja lubię z ziaji lub białego jelenia :D
OdpowiedzUsuńU mnie w nowo otwartej aptece pojawiła się cała gablota właśnie z produktami tej firmy i już wiem , że na coś się skuszę ; na pewno na płyn micelarny i a może i piankę skoro fajna ;)
OdpowiedzUsuńNie znam ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze takiej pianki:)
OdpowiedzUsuńLubie pianki, kusi mnie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończy mi się żel i zastanawiałam się nad pianką :) chyba wypróbuję
OdpowiedzUsuńTrzeba się nad nią zastanowić ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam pianki, tej jeszcze nie miałam, ale w przyszłości się z nią zapoznam :)
OdpowiedzUsuńchętnie poznam, bo nie miałam jeszcze
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji jej używać, ale fajnie, że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńta czeka jeszcze na swoją kolej :) używałam szałwiowej, ale nie do końca polubiłam zapach, za to formę pianki bardzo!
OdpowiedzUsuń