poniedziałek, 15 czerwca 2015

Zakupy majowe

Minęła już połowa miesiąca, więc mam niezłe opóźnienie, za co przepraszam. Dziś zapraszam Was do obejrzenia moich majowych zakupów.

Na początek zamówienie Avon, katalog 5/2015:


Nutra Effects, nawilżający żel-krem, do tego w promocyjnej cenie pianka do mycia twarzy; Anew Clinical A-F33 korektor zmarszczek - dla mamy; mgiełka Naturals jaśminowa; zestaw Footworks o zapachu sorbetu ananasowego chłodzący spray do stóp, scrub i balsam; lakiery z serii Magic Effects, Matte Inky Blue oraz Mineral Crush Agate i Topaz; Nail Experts odżywka do paznokci łamliwych; konturówka do oczu Glimmerstick diamonds Brightest blue oraz próbki nowego podkładu Bright Start i perfum Cherish.

Szybki swatch konturówki:


Jak widzicie pigmentacja nie najlepsza, po jednym pociągnięciu widać prześwity, za to mamy fajne rozświetlenie więc myślę, że będę często jej używać na dolną powiekę zamiennie z moją ulubioną kredką Golden Rose Emily 118.

Zakupy z Rossmanna na promocji -40% na produkty do pielęgnacji twarzy:


Garnier, płyn micelarny 3w1 (10,79 zł) - w końcu się na niego skusiłam po przeczytaniu tylu pochwał na Waszych blogach z nadzieją, że dobrze sobie poradzi z demakijażem oczu i wow! - faktycznie zmywa nawet żelowy eyeliner!; Ziaja, dwufazowy płyn do demakijażu (3,60 zł); Ziaja, mleczko ogórkowe (4,55 zł); Isana, Anti-Pickel Gel na wypryski (5,03 zł) - ciekawe czy faktycznie pomoże w ich zwalczaniu.

Za kilka dni znów się wybrałam do Rossmanna, bo uznałam, że dwufaza z Ziaji taka taniutka to wezmę jeszcze:


Więc dokupiłam kolejne 2 butelki dwufazowego płynu (jak by ktoś się zastanawiał po co, to używam go codziennie do czyszczenia pędzelka po użyciu żelowego eyelinera), jeszcze mleczko nagietkowe (tutaj już w nowej szacie graficznej) oraz krem na noc Alterra Hydro Nachtkreme.

Na koniec nowości z Meksyku, czyli lakiery do stempli. Inanna organizowała wspólne zamówienie z Mundo de Unas, do którego się podłączyłam, co prawda odebrałam je już w czercu, ale postanowiłam je Wam pokazać w majowych nowościach:


Ja skromnie tylko 4 małe buteleczki: Aqua #24, Lemon Tree #52, Lime #65, Barbie #70, a każda z nich mnie kosztowała po niecałe 8 zł, więc taniutko.

Dodatkowo jeszcze od Inanny dostałam 2 organizery na płytki:


I to tyle jeśli chodzi o moje majowe nowości. Co Was najbardziej ciekawi?

29 komentarzy:

  1. stale używałam pianki Solutions do demakijażu, ta nowa spisuje się równie dobrze :) bardzo ładne te meksykańskie lakiery

    OdpowiedzUsuń
  2. muszę zajrzeć do Rossmanna po ten krem z alterry :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam ten ananasowy zestaw i płyn do demakijażu z Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też skusiłam się na kredeczkę z avonu, ale dla odmiany różową bo ostatnio jakoś tak wreszcie przeprosiłam się z tym kolorem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawi mnie ta pianka do mycia z Avonu :) Nie miałam jeszcze żadnej pianki do twarzy,
    jeszcze, bo właśnie idzie do mnie pianka z Douglasa :D

    OdpowiedzUsuń
  6. te lakiery są takie słodkie <3

    ____________________________
    fashion fashion
    www.justynapolska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. zaciekawiły mnie te lakiery ;)

    http://przyszlosczapisanawterazniejszosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo marzą mi się mundziaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Troszkę się tych nowości nazbierało ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne lakiery, bardzo lubię płyn micelarny z garniera.

    OdpowiedzUsuń
  11. O lakierach Mundo de Unas nigdy nie słyszałam, ale ich odcienie wyglądają świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Micel Garnier też ostatnio kupiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nice haul! I see you got Avon mineral crush nail polishes, they are so pretty! Sad we didn't get them in Ukraine :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten płyn do demakijażu uwielbiam, jest świetny:)

    OdpowiedzUsuń
  15. mundziaki najlepsze, a w rossku również zaopatrzyłam się :D

    OdpowiedzUsuń
  16. super zakupy, uwielbiam Garniera

    OdpowiedzUsuń
  17. Oby MdU i organizery Ci służyły ;-) Też zamówiłam z Avonu te dwa piaski :-D

    OdpowiedzUsuń
  18. Garnier jest super :) Zwłaszcza w cenie 10 zł :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Lakiery cudne, ale tymi buteleczkami to się chyba nigdy zachwycać nie przestanę :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! Na pewno odwiedzę Twojego bloga, jeśli coś skrobniesz :)

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...