Dziś opiszę Wam lakier do paznokci Paese, który wybrałam sobie jako zawartość lakierowego boxa. Kiedy pytałam, który lakier chcecie zobaczyć jako pierwszy, Hinata wybrała numer 346, więc wedle życzę pokazuję właśnie jego.
Lakier znajduje się w kwadratowej buteleczce, mieszczącej 9 ml. Pędzelek klasyczny, cienki, równo ścięty, taki jak lubię najbardziej. Myślałam, że przez kanciastą zakrętkę będzie się niewygodnie malowało, ale jednak dobrze się ją trzyma.
Konsystencja w sam raz, chociaż nieco bardziej w stronę tej rzadszej. Mimo tego jedna warstwa już bardzo dobrze kryje i właściwie tyle mogłam zostawić, jednak pod światło widziałam prześwitujące końcówki, dlatego dołożyłam drugą, która dała pełne krycie.
Kolor lakieru to taki jasny fiolet podbity różem (a może róż podbity fioletem?) o kremowym wykończeniu. W świetle dziennym zacienionym wygląda jak pastelowy fiolet (kojarzy mi się z Milką) i wtedy wydaje mi się podobny do Avon Loving Lavender albo Essie Full Steam Ahead.
Natomiast w sztucznym świetle i w słońcu wychodzi z niego róż.
Lakier sam w sobie ładnie błyszczy, jednak ja dołożyłam warstwę top coatu Poshe.
Lakier sam w sobie ładnie błyszczy, jednak ja dołożyłam warstwę top coatu Poshe.
Producent nazywa ten lakier lakierem o przedłużonej trwałości. Ja trwałości samego lakieru nie testowałam, w takiej wersji miałam go na paznokciach 2 dni, potem dodałam zdobienie (pokażę w następnym poście) i takie paznokcie nosiłam kolejne 3 dni bez żadnych uszczerbków.
I jak Wam się podoba taki fioleto-róż?
Podoba mi się :) lubię takie kolory :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba. Właśnie nabrałam ochoty na taki lakier w kolorze bzu. ;-)
OdpowiedzUsuńmój kolorek, zdecydowanie!
OdpowiedzUsuńTroszkę przypomina mi Lucky Lucky Lavender z OPI, czyli lubię! :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdził. Kolor bardzo ładny. Powiem szczerze, że nie mam ani jednego takiego odcienia - boję się, że mi nie będzie pasował. :(
OdpowiedzUsuńo ładny :p u mnie też dzisiaj fiolet od Paese
OdpowiedzUsuńPrzepiękny i juz jestem ciekawa w jaki sposób go ozdobiłas :)
OdpowiedzUsuńKolorek śliczny, świetnie pasowałby do mojej sukienki która ma wręcz identyczny kolor :)
OdpowiedzUsuńJaki on śliczny! Uwielbiam takie kolorki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor! Właśnie poluję na taki, mam podobny chyba z Vollare, ale jakość ma mizerną i szukam lepszego zamiennika :)
OdpowiedzUsuńKolorek świetny :)
OdpowiedzUsuńTeż go mam i bardzo lubię! Super się sprawuje :D
OdpowiedzUsuńjaki śliczny kolorek lakieru :)
OdpowiedzUsuńSuper ma odcień :)
OdpowiedzUsuńfajny odcień lakieru ;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńPiękny :) Mam podobny z miyo nawet :P
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ;) mam taki sam kolorek teraz tylko, że z Wibo z serii Summer Extreme nails ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie kolorek, genialny, mam dosyć podobny też taki nie wiadomo czy to róż czy fiolet z MYIO :)
OdpowiedzUsuńNo ślicznie to wygląda :)
Bardzo podoba mi się ten kolor ;)
OdpowiedzUsuńAle ładny kolor! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ladny :D ale mimo pieknego koloru nie zdradze Essie :P
OdpowiedzUsuńŚwietny milkowy kolorek :)
OdpowiedzUsuńlakiery z Paese są bardzo fajne:)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :-) Gdybym nie miała tylu lakierów to bym się skusiła ;-)
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek ,może kiedyś zakupię :)
OdpowiedzUsuńCudowny kolor :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolorek :) Też upolowałam kilka lakierów Paese
OdpowiedzUsuńCiekawy kolorek :)
OdpowiedzUsuńKolor obłędny :D Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńTrzy dni to całkiem niezły wynik jak na Paese, mój szaraczek z tej firmy ledwo wytrzymuje 1,5 dnia ;)
OdpowiedzUsuńw sumie miałam go 5 dni :) ale u mnie większość lakierów dobrze się utrzymuje
Usuńprzepiękny :) uwielbiam takie kolorki :)
OdpowiedzUsuń