Dziś pokażę Wam lakier Orly z wiosennej kolekcji na rok 2013, czyli już dość stary, ale nadal popularny. Mnie udało się go dorwać na targach kosmetycznych.
Buteleczka typowa dla lakierów Orly, okrągła, z gumową zakrętką, którą bardzo wygodnie się trzyma.
Pędzelek klasyczny, cienki, równo ścięty.
Pędzelek klasyczny, cienki, równo ścięty.
Konsystencja w sam raz, aczkolwiek krycie lakieru nie powala. W sumie nie wiem, czy tu można uzyskać pełne krycie, bo baza jest półprzezroczysta. Ja nałożyłam 3 cienkie warstwy a końcówki nadal lekko prześwitywały. Więc jeśli za tym nie przepadacie to polecam nałożenie go jako top na białą bazę. Drobinki rozkładały się równomiernie, ale wcześniej przez jakiś czas trzymałam lakier 'do góry nogami', abym nie musiała ich potem wyławiać.
Jeśli chodzi o kolor, to jest to mleczna, biało-nudziakowa baza ze srebrnymi okrągłymi i sześciokątnymi drobinkami. Całość subtelna i dość delikatna, mimo zawartości drobinek nie rzuca się mocno w oczy. Takie paznokcie trochę ślubnie mi się kojarzyły. :)
A Wy co sądzicie o tym lakierze? Prawda, że bardzo delikatny i dziewczęcy?
Oj , marzy mi się ♥ jest cudowny ♥
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardzo delikatny kolor :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńRomantyczny taki - śliczny!
OdpowiedzUsuńBardzo delikatny i subtelny aczkolwiek nie jest to dla mnie lakierowy "must have" :)
OdpowiedzUsuńNo, proszę, taki delikatesik, tutaj? Czy to naprawdę twój blog?
OdpowiedzUsuńŻartuję, a poza tym lakier cudny! I pięknie wygląda na takich zadbanych paznokciach.
U kogoś podoba mi się bardzo, ja mam chyba za krótkie paznokcie i one źle w nim wyglądają.
OdpowiedzUsuńpiękny, taki delikatny :)
OdpowiedzUsuńPiękny <3
OdpowiedzUsuńPiękny! Taki delikatny i dziewczęcy ;)
OdpowiedzUsuńJejku jest cudowny *.* No faktycznie dziewczęcy i delikatny, no i ma te skłonności do ślubnego :)
OdpowiedzUsuńwow, sliczny jest! Nie myslałam, że takslicznie będzie wyglądał na pazurkach <3
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńśliczny, choć ja wole takie dodatki na ciemnych lakierach :) masz piękne paznokcie ;)
OdpowiedzUsuńJak płątki śniegu :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten kolorek bardzo!
OdpowiedzUsuńładnie, subtelnie ;)
OdpowiedzUsuńAle pięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńTeż go mam i również myślałam o nim, że będzie idealny dla Panny Młodej :)
OdpowiedzUsuńpięknie pomalowane paznokcie zawsze będą wyglądać pięknie, nawet jak kolor mi do końca nie pasuje :)
OdpowiedzUsuńbardzo oryginalny :) i faktycznie, kojarzy się ślubnie
OdpowiedzUsuńUrzekłaś mnie nim, jest boski ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Ojeju jaki uroczy <3 Chcę go! :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ♡ bardzo ;)
OdpowiedzUsuńdelikatny i uroczy ;)
OdpowiedzUsuńŁadniutki jest, taki subtelny :)
OdpowiedzUsuńFajny efekt, szczególnie na tle sweterka :D Moje ostatnie marzenie z Orly to Key Lime Twist i Thrill Seeker. Odbiło mi na punkcie limonki :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten efekt, rewelacja.
OdpowiedzUsuńInteresujący, choć kompletnie nie w moim stylu ;)
OdpowiedzUsuńNiezbyt lubię takie mleczne lakiery ;) Ale ten jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńBardzo subtelny efekt, kojarzy mi się ślubnie :D
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuń