poniedziałek, 2 grudnia 2013

Zużycia listopadowe

Tradycyjnie z początkiem nowego miesiąca, czas pokazać zużycia z poprzedniego.







1. Alterra, balsam do ust z ekstraktem z rumianku - bardzo dobra pomadka do ust, nieźle nawilża, odpowiednio natłuszcza, jest wydajna - starczyła mi na około rok codziennego używania na noc. Poza tym jest bardzo tania.

Pełna recenzja --> TUTAJ











2. Receptury Babuszki Agafii, szampon do wszystkich rodzajów włosów z łupinami cebuli i żytnim chlebem -
ogólnie mówiąc to taki zwyklaczek, dobrze myje, dobrze się pieni, ale zużywa się dość szybko.

Pełna recenzja --> TUTAJ











3. Receptury Babuszki Agafii, gęsta odżywka dla wzmocnienia, siły i wzrostu - 
trochę się na tej odżywce zawiodłam - owszem, włosy po użyciu są miękkie i błyszczące, ale poza tym żadnych efektów, nawet nie ułatwiała rozczesywania.

Pełna recenzja --> TUTAJ















4. Avon, Planet Spa, maseczka błotna do twarzy z minerałami z Morza Martwego -
jedna saszetka starczyła mi na dwa użycia (a jeśli by nakładać cieńszą warstwę, to nawet by starczyło na 3). Po użyciu uzyskałam świetne efekty, na pewno poświęcę jej osobną recenzję.










5. Lirene, krem do rąk i paznokci NAWILŻENIE -
dobry krem do rąk, lekka konsystencja, szybko się wchłaniał, przyjemny zapach, nieźle nawilżał.
Może poświęcę mu osobną recenzję.













6. BeBeauty, mleczko nawilżające do oczyszczania i demakijażu twarzy i oczu -
dobre i tanie mleczko do kupienia w Biedronce, bardzo dobrze zmywa makijaż oczu.

Pełna recenzja --> TUTAJ










7. Pharmaceris F, tonujący krem do twarzy intensywnie nawilżający - 
jak na krem tonujący, to według mnie ma dobre krycie. Kolor nie należy do najjaśniejszych, ale mi odpowiada, dopasowuje się do koloru twarzy. Twarz się po nim nie świeci.
Poświęcę mu osobną recenzję.













8. Rexona, Crystal Clear diamond -
bardzo lubię spraye Rexony, to moje ulubione antyperspiranty. Miałam już chyba wszystkie wersje zapachowe, każda działa tak samo dobrze.

Pełna recenzja --> TUTAJ












9. Syoss, Repair Therapy, odżywka do włosów suchych i zniszczonych -
używałam tę odżywkę razem z mamą, sprawdziła się zarówno na jej suchych włosach, jak i na moich normalnych. Nie obciąża, pomimo posiadania silikonu w składzie. Po użyciu włosy są miękkie, błyszczące, moje wręcz śliskie w dotyku. Odżywka ułatwia rozczesywanie.












10. Balea, Urea Fusskreme, krem do stóp z mocznikiem -
bardzo dobry krem do stóp, gęsta konsystencja, bardzo dobrze nawilża stopy, wygładza.
Poświęcę mu osobną recenzję.













11. Wibo, eyeliner -
mój pierwszy eyeliner, miałam go już kilka lat i przez ten czas nie wysechł, ale używałam go sporadycznie. Bardzo łatwo się nim rysowało kreskę, dlatego też ostatnio dokupiłam sobie nowy. Wydaje mi się, że ten nowy ma nieco inny pędzelek, jakby bardziej płaski, a poprzedni był okrągły i nieco wygodniejszy. Poużywam jeszcze trochę i napiszę o nim recenzję.








I to by było na tyle. Dosyć dobrze mi poszło zużywanie w tym miesiącu.
Mieliście któryś z tych produktów? O czym chcielibyście najpierw przeczytać?

26 komentarzy:

  1. Same fajne produkty widzę ^__^ Będę musiała się zagłębić i poczytać o każdym z nich...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nonono..postarałaś się;) Sporo tego:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam pomadkę Alterry i bardzo ja lubiłam. A maseczkę Avonu blotkowa to namiętnie używam, bo to moja ulubiona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też bardzo lubię dezodoranty z Rexony, miałam już chyba wszystkie ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. pomadke z alterry bardzo lubie tak samo jak liner z wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię tę maseczkę Planet Spa, chyba jedyny ich kosmetyk, który zakupiłam dwa razy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam żadnego z tych produktów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że pudełka po kremach traktujesz tak jak ja :D - żeby z nich wydobyć co tylko się da :P
    też używałam dezodorantów Rexony, ale teraz przerzuciłam się na tą samą firmę, tylko w kulce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha no pewnie, prawie zawsze rozcinam :)
      A ja za kulkami nie przepadam, za długo się wchłaniają ;p

      Usuń
  9. również lubię Rexonę, ale wolę wersje w sztyfcie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Znam pomadkę alterra i u mnie wydajność nie była, aż tak dobra,ponieważ starczyła mi na zaledwie trzy miesiące. Krem lirene również sobie chwalę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli używałaś codziennie i kilka razy dziennie to wtedy na pewno starczy na mniej :)

      Usuń
  11. Świetne zużycia! Na krem do stóp od Balea od dłuższego czasu poluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam! Na pewno jeszcze go sobie dokupię przy kolejnych zamówieniach z DMu :)

      Usuń
  12. a szykowałam się na tą odżywkę agafii, ale jakoś tak ostudziłaś moje zamiary ;D
    również uwielbiam rexony:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Polubiłam tą pomadkę z Alterry ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Trochę tego się nazbierało ;))

    OdpowiedzUsuń
  15. kremy Lirene są całkiem fajnie

    OdpowiedzUsuń
  16. Mleczko Be Beauty bardzo lubię i stosuję je z gąbeczką Calypso, a maseczka Avon jest moją ulubioną spośród wszystkich Planet Spa :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam saszetkową maseczkę z Avonu. O dziwo była świetna ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. tyle produktów a ja żadnego z nich nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ładne denko :) Krem do stóp Balea jest na mojej zakupowej liście, chętnie przeczytam Twoją recenzję :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! Na pewno odwiedzę Twojego bloga, jeśli coś skrobniesz :)

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...