Dziś opiszę Wam krem do stóp z zawartością 10% mocznika z firmy Balea, do kupienia w drogeriach DM (dlaczego jeszcze ich nie ma w Polsce?).
Krem znajduje się w miękkiej tubce stojącej "na głowie". Pod koniec jednak lepiej ją rozciąć, bo jeszcze sporo kremu zostaje a już nie da się go wycisnąć.
Według producenta, krem na likwidować uczucie napięcia i suchości, zapobiegać wysychaniu skóry. Połączenie 10% mocznika i nawilżającej gliceryny, witaminy B3 i kwasu mlekowego odżywia stopy i sprawia, że stają się zauważalnie miękkie.
Konsystencja kremu jest gęsta, ale łatwo się rozsmarowuje. Nie wchłania się bardzo szybko, ale nie pozostawia też tłustej warstwy. Nie potrzeba go dużo do posmarowania obydwu stóp, przez co jest wydajny.
Zapach jest taki kremowy z jeszcze jakąś nutą, jednak to chyba nie mocznik, bo mi nie przeszkadzał. Na pewno pachnie inaczej, lepiej niż krem do rąk Isany z mocznikiem (on jak dla mnie śmierdzi).
Ja tego krem używałam codziennie na noc. Rano budziłam się z miękkimi i gładkimi stopami. Pięty nie były szorstkie. Nawilżenie u mnie utrzymywało się cały dzień, jednak ja jakichś dużych problemów ze stopami nie mam. Teraz używam innego kremu i stopy nie są już tak dobrze nawilżone, dlatego wiem, że Balea jednak była bardzo dobra.
Skład dla zainteresowanych:
Podsumowując, polecam Wam ten krem. Warto się na niego skusić przy następnym zamawianiu z DM-u, kosztuje ok. 2 euro za 100 ml, więc niedrogo.
szkoda, że tak ciężko dostępny jest :(
OdpowiedzUsuńzawsze jest Allegro czy jakieś sklepy internetowe :)
Usuńdobrze wiedzieć, lubię mieć miękkie stopy:)
OdpowiedzUsuńJa też byłam z niego bardzo zadowolona i niesamowicie żałuję, że nie mam dostępu do DMu. Z chęcią skusiłabym się na kolejne opakowanie.
OdpowiedzUsuńnie ma po co przeplacac za produkty z avonu jak mozna miec takie cudo z dm ;D
OdpowiedzUsuńjeśli masz dostęp do DM to tak, bo inaczej można jednak przepłacić za ten krem, jak sprowadzający sobie narzuci dużą marżę ;p a Avon ma często promocje i kremy po 9 zł (w tym mój ulubiony z planet spa)
UsuńOstatnio szukałam go w dwóch DMach i niestety nigdzie go nie było :( Może następnym razem uda mi się go upolować!
OdpowiedzUsuńoby się udało! następnym razem weź przy okazji też jeden dla mnie hehe :D
UsuńUwielbiam go :) Używam co roku zimą i sprawdza się kapitalnie :)
OdpowiedzUsuńCo prawda mam nadpoczęte dwa inne kremy, ale i ten chętnie bym przetestowała. :)
OdpowiedzUsuńfajnie,że się sprawdza :) Aż mi się wstyd przyznać,ale ja o pielęgnacji stóp zapominam zimą, :(
OdpowiedzUsuńO muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze przyjemności z tymi kremami, ale wizyta w dm szybko nie będzie możliwa, więc cierpliwie składam swoją listę chciejstw :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Nie miałam. Trzeba wypróbować. ; )) Zapraszam.
OdpowiedzUsuń