sobota, 23 listopada 2013

Lirene, Youngy20+, krem BB relaksacyjne tai - chi z Azji z bambusem

Dziś opiszę Wam krem BB od Lirene, z serii Youngy20+. Używałam go latem i od razu mówię, że sprawdzał się bardzo dobrze.




Krem znajduje się w miękkiej tubce, nie ma problemów z wyciskaniem, zawsze mi się udawało wycisnąć odpowiednią ilość produktu.

Konsystencja lekkiego kremu, łatwo się rozsmarowuje, zarówno palcami jak i pędzlem, nie tworzą się smugi.


Kolor wydaje się być dość ciemny, myślę, że dla bladziochów może być za ciemny, chociaż jest raczej takim neutralnym beżem, nie ma żółtych ani różowych tonów i producent obiecuje "wtopienie" się kremu w skórę. Mnie akurat przypasował i faktycznie się dopasował do mojego odcienia cery.

Krycie jest lekkie, jak to zwykle w przypadku BB kremów bywa. Wyrównany koloryt, wągry na nosie niewidoczne, drobne zaczerwienienia ukryte - mnie to wystarcza. Czy nawilża? Ja nigdy nie używam kremów na dzień, a podczas używania tego BB kremu nie zauważyłam suchych skórek, więc chyba faktycznie jakieś nawilżenie jest (jednak ja mam cerę normalną).
Twarz po użyciu tego BB nie świeci się, ani nie jest zmatowiona, uzyskujemy raczej takie naturalne rozświetlenie.
Plus za to, że krem posiada SPF 15, tak jak wspomniałam na początku, używałam go latem, i podczas prawie 40 stopniowych upałów nosek mi się nie spalił.

Czas na efekty na twarzy:


Krem jest tani, tubka 50 ml kosztuje 25 zł i wydajny, mnie starczył na 4 miesiące.

Podsumowując, jeśli nie potrzebujecie dużego krycia, ani nie jesteście bardzo blade (nie jestem pewna, czy by się wtedy dopasował), to polecam Wam ten BB krem.

40 komentarzy:

  1. Ja niestety jestem bardzo blada, więc istnieją duże szanse, że będzie dla mnie za ciemny :( Na buzi prezentuje się ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No możliwe, chociaż może by się dopasował... :)

      Usuń
  2. Lubię krem z tej linii a BB bardzo chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jutro nie dam rady niestety :( kurcze, szkoda.
    Zaraz sobie poczytam u Ciebie o tych rosyjskich bubelkach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaciekawiłaś mnie tym kremem, bardzo ładnie wygląda na twarzy. Miałam krem bb z nivea i sie załamałam niby najjaśniejszy kolor, a dla mnie był za ciemny i tworzył maskę. Obecnie używam garniera i chwalę go sobie, chociaż muszę sobie pomóc pudrem bo twarz mi się po nim świeci. Tak więc nadal szukam swojego ideału :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Garniera niemiło wspominam, właśnie świeciłam się po nim baardzo, a ogólnie problemów ze świeceniem nie mam. Polecam ten BB, albo jeszcze teraz używam inny, również z Lirene, multifunkcyjny BB - on trochę matuje i tak się wtapia, że w ogóle go nie czuć i nie trzeba używać pudru. I jest nieco jaśniejszy :)

      Usuń
    2. Mnie teraz kusi kremik cc z mixa. Jednak opinie o nim są tak podzielone, że nadal się waham. Niestety cena jest dość wysoka. Muszę dorwać chyba jakąś próbkę. W rossmanie są dostępne te kremy co polecasz?

      Usuń
    3. A nie wiem, chyba powinny być :) Żeby było wiadomo, to ten drugi:
      http://lirene.pl/kosmetyki/twarz/multifunkcyjny-bb-krem
      Tylko on ma naprawdę lekkie krycie, na moje naczynka na płatkach nosa muszę nakładać korektor.

      Usuń
    4. Skoro ma takie lekkie krycie to obawiam się, że u mnie się nie sprawdzi bo mam naczynka na policzkach. Niewielkie, ale jednak. Chyba pora skusić się na jakąś z ofert -40% :)

      Usuń
  5. ja tez jestem zaciekawiona ty kremem bedzie w sam raz na lato :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dostałam ostatnio próbkę tego kremu w sklepie :D Tak spodobał mi się efekt, że muszę kupić produkt pełnowymiarowy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jednak jestem bladziochem:(

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie bb nie sprawdzają się zbyt dobrze, na Twojej buźce krem wygląda super.

    OdpowiedzUsuń
  9. miałam go kiedyś, u mnie spisał się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam go na swojej liście do kupienia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wydaje się być świetnym produktem ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. u mnie się sprawdził na lato:)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja posiadam BB z Bell i muszę przyznać, że jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam o nim wiele dobrego, kiedyś na pewno wypróbuję :)

      Usuń
  14. nawet bez kremu bb masz idealną cerę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Do lekko opalonej skóry jest idealny :) Sama go używałam i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie miałam, ale chyba za małe krycie jak dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  17. musze wypróbowac;)
    zapraszam do mnie >>> redlips-evelinafashion.blogspot.com
    jesli ci się spodoba zapraszam również do obserwowanych:)
    pozdraiwam;*

    OdpowiedzUsuń
  18. Dla mnie pewnie teraz byłby zbyt ciemny, ale latem może by pasowal:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdyby zrobili ciut jaśniejszy, to pewnie więcej osób by się na niego skusiło :)

      Usuń
  19. u mnie pewnie by się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Masz ładną cerę, marzenie jak dla mnie :) U mnie wszelkie kremy tonujące/ BB dominują w okresie wiosenno-letnim i znalazłam swój sprawdzony team :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! Na pewno odwiedzę Twojego bloga, jeśli coś skrobniesz :)

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...