Najpierw biedronkowe zakupy:
Kupiłam zestaw dwóch żeli Original Source, bardzo lubię ich żele, a tych zapachów jeszcze nie miałam, w dodatku cena za zestaw 10,99 zł więc nie mogłam ich nie wziąć. Poza tym kupiłam peelingi myjące Joanny - kiwi oraz grejpfrut (po 3,49 zł), już dawno miałam je wypróbować i w końcu się na nie skusiłam; odżywkę do rzęs Eveline (8,99 zł) - głównie z ciekawości, że może coś tam zadziała, bo nie narzekam na swoje rzęsy oraz masło do ciała Perfecta (8,99 zł) - dla mamy.
A teraz avonowe zakupy:
Zestaw dwóch tekstylnych koszyczków - już od dawna miałam na nie ochotę, jednak uważałam, ze cena ok. 26 zł to trochę drogo, więc gdy pojawiły się w ofercie netto dla Konsultantek za 14 zł to musiałam je zamówić. Poza tym, a jakże, lakiery - jeden Nailwear pro Violetta sparkle i drugi, nowy kolor z serii Nailwer pro+ Serene, oraz żelową czarną kredkę do oczu Super Shock - już zdążyłam ją dzisiaj przetestować, mam ją na dolnej powiece i dzielnie się trzyma, nic się nie starła ani nie rozmazała no i jeszcze ta czerń!
Na koniec chciałam Wam przypomnieć o moim ROZDANIU.
![]() |
http://kasiatheweak.blogspot.com/2013/01/rozdanie.html |
Jako, że zgłosiło się już ponad 50 osób, zostanie wylosowana dodatkowa osoba, która otrzyma nagrodę niespodziankę. Pamiętajcie, że jak zgłosi się ponad 100 osób - szykuje się kolejna nagroda!
A Wy kupiłyście coś w Biedronce?
Ja muszę kupić odżywkę Eveline i te żele OS. Mam nadzieję że jeszcze zdążę :)
OdpowiedzUsuńta odżywka Eveline jest boska ♥.♥
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy też mam zamiar wybrać się do biedronki i uzupełnić swoje zapasy, ale nie wiem czy mi się to uda :)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie to masełko ;)
OdpowiedzUsuńLakiery z Avonu przepiękne ;)
Kasiu, też kupiłam peeling myjący z Joanny oraz tę odżywkę do rzęs Eveline :)
OdpowiedzUsuńKupiłam też te fioletowe płatki Carea bo wcześniej takich u mnie nie było ;)
Również i ja skusiłam się aby wypróbować peeling Joanny :) również grejpfrutowy ;-) na pewno mogę zapewnić,że pachnie pięknie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Odżywka do rzęs Eveline, dla mnie bubel :) Rzęsy po niej nie rosną ale są troszkę bardziej elastyczne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy. Ja kupiłam tylko zestaw fioletowych płatków kosmetycznych. :D
OdpowiedzUsuńsupeer zakupy:)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy. Mam ten lakier Violetta sparkle :)
OdpowiedzUsuńNo i żelowe kredki - prawda ze świetne?
świetne zakupy, tez kupiłam peeling Joanny, tanie i dobre
OdpowiedzUsuńooj muszę kupić tą joanne,musze ;p tak się dzisiaj czaiłam przy nich,a w końcu nie wzięłam,błąd !
OdpowiedzUsuńKredke Supershock uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNajlepsza !
U Ciebie w Biedro jest OS? ;o swoją drogą Makadamia i Mango to świetny zapach! :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie dziś trafiła mi w ręce gazetka z Biedronki... Aż się zdziwiłam, że tyle fajnych kosmetyków jest;D
OdpowiedzUsuńJa w Biedronce kupiłam tlyko bransoletkę. Promocja na OS jest baardzo kusząca, ale obecnie mam tyle żeli, także z OS< że mi wystarczy ;)
OdpowiedzUsuńno zaszalałaś ;)
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie odwiedzić Biedronkę- ta odżywka do rzęs będzie i moja :D
OdpowiedzUsuńa lakiery są świetne- swatche Serene, które widziałam, mnie zachwyciły! ale chyba bym się nie skusiła na te lakiery w regularnej cenie...
chyba jeszcze nigdy nie widziałam ich w regularnej cenie, zwykle kosztują ok. 13-16 zł :)
UsuńNie wiedziałam,że są tam takie cudeńka;]
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńTe kosmetyki kuszą zapachem ♥
OdpowiedzUsuńNie przepadam za Biedronką, dla mnie tam jest bałagan
OdpowiedzUsuńDobre zakupy! Peeling joanny to absolutny hit, a akurat dzisiaj mi sie skończył :( A ja jutro robię zamówienie i na pewno się obkupię w jakieś lakiery :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki z planet spa są świetne, ja jednak lubię wypróbowywać i nie lubie dwa razy używac tego samego produktu :P
Usuńtez kupilam maselko perfecty tylko marcepanowe...zapach obledny!
OdpowiedzUsuńJa tym razem nie skusiłam się na nic z oferty walentynkowej, jedynie na żel i płyn micelarny z BeBeauty :P
OdpowiedzUsuńteż planuje zakupy w biedronce, jakoś mi nie po drodze, chociaż mam ją niemal pod nosem
OdpowiedzUsuńteż chcę te peelingi Joanny :)
Czaiłam się na żele i peelingi, ale nie wiem czy moja Biedronka jest wybrakowana czy ja ślepa, ale z oferty walentynkowej u siebie widziałam tylko kartki ;/
OdpowiedzUsuńJa wypatrzyłam w biedronce żele pod prysznic z Joanny. Zapachy apetyczne, ale niestety jak zajrzałam do porfela... Załamka :( ale jeszcze na nie trafię.
OdpowiedzUsuńA co do Avonu to kredka Super shock - moja kredka. Nie wiem co w niej jest ale jest czarno-czarna jak żadna inna z moich poprzednich, używam jej już dłuższy czas i jestem zadowolona (zresztą tusz Super Shock jest moim ulubionym tuszem).
Te żele są świetne!
OdpowiedzUsuńAjj, kusi ta odżywka z Eveline, kusi! :D
OdpowiedzUsuńKupiłam te same żele z OS zapachy są boskie:):)
OdpowiedzUsuńBiedronka ostatnio ma coraz lepszą ofertę kosmetyczną :) ja skusiłam się na odżywkę i błyszczyk Eveline :)
OdpowiedzUsuńJa cierpie na brak gotówki, więc obraziłam się na Biedronkę :)!
OdpowiedzUsuńkocham żele orginal source! malinowy mialam ochotę zjeść;D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie;)