Pochodzi on z kolekcji Fired Up na jesień 2012, a kupiłam go od Sylwii.
Pędzelek klasyczny, cienki, równo ścięty, łatwo się nim maluje.
Do dobrego krycia trzeba dwóch warstw, jednak pod światło nadal widać prześwitujące końcówki (mnie to jednak nie przeszkadza). Natomiast minus za to, że lakier zbąbelkował. Nie wiem, może nałożyłam za grube warstwy? A może to wina lakieru, bo chyba u mnie każdy z metalicznym wykończeniem bąbelkuje. No i trwałość do najlepszych nie należy. Nie wiem jak sam lakier, ale z wzorkami na trzeci dzień mi odprysnął na jednym paznokciu.
Kolor to taki pomarańczowo-rudo-rdzawy, w sumie ciężko go jednoznacznie określić. Posiada w sobie drobinki.
Ale przejdźmy do tego, na co czekacie, czyli jak wygląda na paznokciach.
I jak Wam się podoba? Macie w swojej kolekcji lakiery Orly?
Na paznokciach wygląda ciekawie;p Bardzo fajny kolorek
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor ma ten lakier :)
OdpowiedzUsuńTaka jesień
OdpowiedzUsuńJeszcze do tej pory żadnego lakieru Orly nie miałam :)
OdpowiedzUsuńśliczny- na paznokciach wygląda dużo lepiej niż w butelce ;) uwielbiam rudości :) ale Orly nic nie mam ;)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie to za bardzo iskrzy :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ten lakier :)
OdpowiedzUsuńo jaaa :) to naprawdę dupe Złotej Nitki! :)
OdpowiedzUsuńŁadny, ale nie w moim stylu. Mam z Orly tylko jeden - Cotton Candy i nie jestem z niego zadowolona. Niebawem do mojej kolekcji dołączy jeszcze Smolder - zobaczymy, czy będzie tak samo niesforny, jak jego różowy brat.
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze lakierów z tej firmy, ale ten wygląda nieźle. Kojarzy mi się z jesienią:)
OdpowiedzUsuńładnie u Ciebie wygląda!
OdpowiedzUsuńFajny ten rudzielec! Pasuje Ci! :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie, mimo ze nie lubie perelek! Zapraszam do mnie na bloga - nowa notka, przeczytaj i mam nadzieję, że mi trochę pomożesz w zbieraniu gwiazdek - Agatuszkaa.blogspot.com - wejdź i przeczytaj ! :)) buźka ! :*
OdpowiedzUsuńCiekawy;))
OdpowiedzUsuńrudzik, ale niestety nie mój odcień ;(
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze przyjemności używać lakierów Orly, jednak wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję bardzo :) Mam nadzieję, ze jeszcze jakieś pomysły na wykorzystanie lakierów wpadną mi do głowy i będę się z Wami dzielić :)
Usuńnie znałam wcześniej tej firmy , lakier prezentuje się bardzo ładnie ale nie podoba mi się krótki pędzelek , jakoś zawsze lepiej maluje mi się tymi dłuższymi;) Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie!
OdpowiedzUsuńNie posiadam żadnego lakieru z Orly, ale ten wygląda zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńteż nie lubię, kiedy lakier robi się bąbelkowy... ciekawy kolor, ale wolę takie baaardziej żywe ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńNie mam żadnego lakieru z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńKolor trochę nie dla mnie ;)
Dobrze wypatrzyłaś, strasznie gęste i ciężkie włosiska :p
OdpowiedzUsuńnie mialam jakos okazji, by kupic choc jeden Orly; chyba musze stworzyc te okazje :)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie mój kolor, ale słyszałam dobre opinie na temat tych lakierów:)
OdpowiedzUsuńprzyjemnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńpiękny, oryginalny kolorek :) obserwujemy?
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńFajny lakier! Widać, że dobry pędzelek, nie lubię takich cieniutkich, ten jest w sam raz :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor i masz bardzo ładne pazurki
OdpowiedzUsuńciekawy kolorek, taki miedziany :)
OdpowiedzUsuńboski odcien ;)
OdpowiedzUsuńale cudo <3
OdpowiedzUsuń