Dziś opiszę Wam kolejny lakier z Avonu z kolekcji Gel Finish, tym razem Orange Crush. Poprzednio pokazywałam Royal Vendetta - KLIK oraz Fabulous - KLIK. Postanowiłam go połączyć z glitterem Barry M.
Pędzelek typowy dla lakierów z Avonu, szerszy, równo ścięty.
Konsystencja w sam raz, ani za rzadka ani za gęsta, dobrze mi się malowało bez zalewania skórek.
Już jedna warstwa lakieru dobrze kryje, ale do pełnego krycia potrzebne są 2 warstwy i tyle widzicie na zdjęciach, dodatkowo pokryte warstwą Poshe, aby uniknąć pościelowych odgniotów.
Kolor Orange Crush to typowa, kremowa pomarańczka.
Trwałość bardzo dobra, piątego dnia zauważyłam lekko starte końcówki na jednej dłoni.
Barry M Amethyst Glitter to brokat zatopiony w bezbarwnej bazie. Znajdują się w nim niebieskie, fioletowe, różowe, złote i czarne heksy różnej wielkości.
Pędzelek klasyczny, cienki, równo ścięty. Nabiera się na niego raczej mało brokatu.
W zależności od tego jak go nakładamy może nam posłużyć jako top bądź jako samodzielny lakier. Ja tutaj na zdjęciach mam 4 warstwy a to tylko dlatego, że obrałam złą metodę nakładania. Zaczęłam od zwykłych pociągnięć pędzelka i wtedy właśnie mało brokatu się nakłada, może służyć jako lakier nawierzchniowy. Dopiero ostatnią warstwę nałożyłam poprzez ciapanie miejsce po miejscu i to był dobry sposób. Myślę, że gdybym od razu tak zrobiła to 2 warstwy by spokojnie wystarczyły. Drobinki nie haczą, ale i tak dołożyłam na wierzch warstwę Poshe, ponieważ lakier był dość długo plastyczny.
Trwałość dobra, piątego dnia na kciuku zauważyłam spory odprysk, ale dało się go łatwo "załatać".
Jeśli chodzi o zmywanie, to ty podobnie jak w przypadku Orly Intergalactic Space, podczas kąpieli wystarczyło trochę podważyć i lakier schodził płatami. Fajne takie brokaty, co nie trzeba ich zmywać. :)
Jak Wam się podoba podoba pomarańczka i glitter? Co sądzicie o ich połączeniu?
Genialne są te lakiery z Avonu :)
OdpowiedzUsuńale cudowny jest ten brokat :)
OdpowiedzUsuńBrokat mnie ujął za serducho :-)
OdpowiedzUsuńPomarańczka jest ładna, ale mnie niedobrze w takich odcieniach. Glitter też ładny. Połączenie niecodzienne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglądają razem :)
OdpowiedzUsuńTen brokatowy cudowny ; ) Sliczne pazurki :)
OdpowiedzUsuńWiolka-blog KLIK
Ojej jaki ładny ten z Barry M :D
OdpowiedzUsuńPasują do siebie :) ale Barry sam w sobie jest po prostu obłędny :)
OdpowiedzUsuńStrach się przyznać, ale żadnego z tych lakierów nie miałam, nawet z marek :P Mam nadzieję to narobić, bo całkiem ładne lakiery, zwłaszcza ten z heksami :D
OdpowiedzUsuńBarry M - oj taaaaak! Pomarańczka też niezła, ale brokat - bomba.
OdpowiedzUsuńBrokat jest fajowy :D
OdpowiedzUsuńJak na AVON to ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńOba bombowe ♥
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt ;)
OdpowiedzUsuńhttp://kosme-teria.blogspot.com
Bardzo lubię lakiery z avonu :) śliczny efekt :)
OdpowiedzUsuńBarry M takie cudo! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie
OdpowiedzUsuńŚwietny ten brokatowy lakier z Barry M :) Pomarańczka z Avonu również bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńTen brokat robi wrazenie :).
OdpowiedzUsuńTakie pomarańczki bardzo lubię ;) Barry M fantastyczny!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie mani i sama też na serdecznym palcu stawiam na brokat :)
OdpowiedzUsuńOdcień tej czerwieni jest świetny!
OdpowiedzUsuńładnie dobrałaś te lakiery, dawno nie używałam żadnego lakieru z Avonu :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie to wygląda ^^ Śliczny brokat, pomarańczka też <3
OdpowiedzUsuńCudny jest ten glitter :) Bardzo ładnie się z tą pomarańczką komponuje :)
OdpowiedzUsuńpiękne połaczenie, ale glitter zdobył moje serce! <3
OdpowiedzUsuńOj Barry M boski, fenomenalny, chcę go mieć!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie, bardzo podoba mi się ten brokat :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor, brokacik też świetny
OdpowiedzUsuńświetnie to połączyłaś, a metoda na ciapanie haha uśmiałam się, ale w sumie jak inaczej to nazwać:)
OdpowiedzUsuńPomarańczka ładna, ale ten brokat... *.* Przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie wspaniałe połączenie ;)
OdpowiedzUsuńglitter love <3
OdpowiedzUsuńpiękne połączenie, lubię brokatowe lakiery
OdpowiedzUsuńJejuuu ale ten brokat fajny :D
OdpowiedzUsuńten brokat nieziemski! ♥
OdpowiedzUsuńFajna ta pomarańczka. Zazwyczaj nie jestem fanką tego koloru, ale na Twój egzemplarz jakoś wyjątkowo miło mi się patrzy :)
OdpowiedzUsuńNice glitter! I like the Avon shade also :)
OdpowiedzUsuń