poniedziałek, 28 października 2013

BeBeauty, mleczko nawilżające do oczyszczania i demakijażu twarzy i oczu

Dziś opiszę Wam mleczko do demakijażu, które można kupić w Biedronce. Kiedyś, jeszcze na początku istnienia bloga opisywałam starą wersję - KLIK. Teraz widzę, że to nowe to praktycznie to samo, tylko końcówka składu nieco się różni. Czy nadal je lubię?


Mleczko ma zmienioną butelkę, teraz jest wygodniejsza, ma otwarcie na pstryczek, łatwo wycisnąć odpowiednią ilość kosmetyku.


Konsystencja typowa dla mleczek, ani za rzadka ani zbyt gęsta.


Producent zaleca, ale mleczko nanieść na dłoń, rozprowadzić na twarzy i dopiero zetrzeć wacikiem. Ja robiłam inaczej - od razu wylewałam mleczko na wacik i tak zmywałam oczy. Czasem, jeśli nabiorę zbyt dużo mleczka, to może przedostać się do oka i wtedy szczypie. Ale zdarzyło mi się to tylko kilka razy, bo jeśli nałożymy odpowiednią ilość to wszystko jest w porządku.

A z demakijażem radzi sobie bardzo dobrze. Zmywa wszystko - tusz, kredki, eyelinery, cienie. Wszystko szybko schodzi, nie trzeba mocno pocierać. Podobnie z demakijażem twarzy, w moim przypadku bardzo dobrze zmywa krem BB, róż czy bronzer. Nie zostawia tłustej warstwy, jedynie delikatną powłoczkę. Jednak ja używałam go głównie do demakijażu oczu.

Tutaj możecie zobaczyć jak zmywa makijaż, zdjęcie po jednym przetarciu:

od lewej: tusz do rzęs Eveline, kredka Golden Rose Emily, Avon Super Shock, Avon Glimmerstick Diamonds
Po kodzie kreskowym można sprawdzić, że producentem mleczka jest Tołpa.

Skład dla zainteresowanych:


Podsumowując, bardzo lubię to mleczko i na pewno często będę do niego wracać, szczególnie, że cena jest zachęcająca - ok. 5 zł.

A Wy znacie to biedronkowe mleczko?

25 komentarzy:

  1. U mnie niestety na pewno by się nie sprawdziło z powodu parafiny na drugim miejscu

    OdpowiedzUsuń
  2. ja jakoś nie przepadam za mleczkami do demakijażu :/ wolę płyny i żele :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja miałam tą drugą wersję i jak dla mnie porażka szczypało w oczy i pozostawiało klejącą warstwę:/

    OdpowiedzUsuń
  4. faktycznie tanie i pewnie je wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. słyszałam, ale jeszcze nie próbowałam :) chyba muszę to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie miałam tego mleczka, ale ich sławny już płyn podrażniał moje oczy..Jednak nie przekreślam jeszcze marki :) Może kiedyś spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasiu,nie jestem przekonana do mleczek,bo zazwyczaj zostawiają mi mgłę na oczach,ale moja kuzynka je miała i była zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja miałam, ale nie darzyłam go zbytnią sympatią.. Zdecydowanie wolę płyn micelarny z tej samej firmy :) Ale dobrze, że Tobie się podoba i nie żałujesz zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja ze względu na fakt, że mleczek nie lubię to go nie znam ;) za to micel jak najbardziej jest moim ulubieńcem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mleczek nie używam, ale lubię za to micelka z biedronki i ich żele do mycia twarzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam pozytywne opinie, ale jakoś nigdy do tej pory nie sięgałam po to mleczko...
    http://www.fashionable.com.pl/

    OdpowiedzUsuń
  12. ciekawe, jesli mozesz to kliknij w linki sheniside u mnie na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie jestem fanką mleczek.. zużywam teraz chyba ostatnie jakie miałam w zapasach i koniec :)
    dobry demakijaż zapewnia mi dwufaza do oczu i micel na resztę twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Używałam i sobie chwaliłam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie lubię mleczek, więc go nie sprawdzę, ale mam micela z tej firmy i jest fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie przepadam za mleczkami, jakoś wolę płyny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja również nie używam mleczka, wolę żele ;)
    fondestdream.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Może i bym kiedyś nawet wypróbowała sobie to mleczko, ale parafiny na twarz używać nie mogę. Mim ulubieńcem demakijażowym jest biedronkowy kolega tego mleczka - żel micelarny. :) Pisałam również o nim niedawno, analizowałam także skład i powiem Ci, że wygląda on nienajgorzej. W końcu jest to identyczny skład jak żel micelarny z Tołpy. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię ten typ otwarcia :] Widać, że całkiem nieźle sobie radzi z kosmetykami :) Niestety produktu jeszcze nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Moim skromnym zdaniem od tego mleczka lepszy jest płyn micelarny z tej samej serii.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! Na pewno odwiedzę Twojego bloga, jeśli coś skrobniesz :)

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...