Dziś opiszę Wam maseczkę do twarzy Kleopatry, firmy Schaebens. Udało mi się ją kiedyś wygrać w rozdaniu u Karoli. Ucieszyłam się, bo wcześniej nie miałam nic z tej firmy. Czy maseczka się sprawdziła?
W opakowaniu znajduje się 2 razy po 5 ml maseczki, czyli taka cała saszetka starcza na dwie aplikacje.
Opis producenta pozwolę sobie przetłumaczyć:
"Ta relaksująca, odprężająca maska jest specjalnie zaprojektowana dla zestresowanej skóry i nadaje się do wszystkich rodzajów skóry. Już Kleopatra znała sekret gładkiej i aksamitnej skóry - kąpała się w mleku i miodzie. Mieszanka szczególnie rozpieszczających skórę substancji, takich jak mleko klaczy, olej migdałowy i mleczko pszczele długotrwale odżywia i pielęgnuje, wygładza i zmiękcza skórę sprawiając ją jedwabiście gładką. Dodatek miodu odżywia skórę i zatrzymuje wilgoć w komórkach. Rezultat: Skóra jest jedwabiście miękka, gładka i zadbana. Prawdziwe doświadczenie SPA, aby poczuć się dobrze."
Maseczka ma konsystencję gęstego kremu. Dobrze się rozprowadza na skórze. Pachnie słodko, migdałowo-kakaowo.
Ja trzymałam ją na twarzy 15 minut a potem zmyłam wodą. Przez cały ten czas czuć było słodki zapach, który uprzyjemniał użycie maseczki.
Ja trzymałam ją na twarzy 15 minut a potem zmyłam wodą. Przez cały ten czas czuć było słodki zapach, który uprzyjemniał użycie maseczki.
Po zmyciu twarz była nawilżona, z wyczuwalną delikatną warstewką, taką jak po nałożeniu kremu. Po kilku minutach ta warstewka się wchłonęła, pozostawiając twarz gładziutką i miękką w dotyku.
Skład dla zainteresowanych:
Skład dla zainteresowanych:
Podsumowując, u mnie ta maseczka spisała się bardzo dobrze. Właściwie większość zapewnień producenta została spełniona, maseczka faktycznie odżywia, wygładza i zmiękcza skórę. Plus także za cenę - niecałe 1 euro. Gdy będziecie w niemieckim DMie polecam się skusić na tę maseczkę!
Nie znam ani firmy ani tym bardziej tej maseczki. Osobiście nie lubię takich słodkich zapachów w kosmetykach ale to kwestia gustu. Cieszę się, że jesteś z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńKiedyś się skusze ;)
OdpowiedzUsuńskład ma nawet ciekawy, zapiszę ją sobie :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale w sklepiku z niemiecką chemią rozejrzę się, może mają takie dobroci, bo oferta dość spora :)
OdpowiedzUsuńtania a działa ;) to dobrze
OdpowiedzUsuńCzyli apetyczna heh, na pewno się skuszę na nią ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że na razie nie mam do produktów z DM dostępu:)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam dostepu do DMu :( A szkoda, bo chciałabym wypróbować kilka kosmetyków...
OdpowiedzUsuń