Dziś pokażę Wam zdobienie, które gościło na moich paznokciach podczas wakacji.
Jako bazowy lakier posłużył mi opisywany w jednych z poprzednich postów Sally Hansen Miracle Gel 330 Redgy. Na nim wykonałam gradient bez użycia gąbki (dlatego średnio wyszedł) lakierem Orly Tropical Pop, a na cieniowaniu stemplowałam wzór lodów z płytki Bundle Monster BM-507 białym lakierem do stempli Essence nail art stampy polish. O dziwo prawa ręka wyszła mi lepiej niż lewa. :P
Gradient + stemple to zawsze fajne połączenie, nie uważacie?
Wow efekt końcowy zrobiłaś super, a kolorek bardzo fajny do opalenizny ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka ;)
W tą ponurą pogodę miło jest zobaczyć takie wakacyjne i "smaczne" zdobienie :)
OdpowiedzUsuńbardzo energetyczny ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna kombinacja kolorystyczna!
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńAż się cieplej robi i słoneczniej od samego patrzenia, a nawet deszcz jakby ucichł na chwilę :D
OdpowiedzUsuńpieknie wyglada!
OdpowiedzUsuńfajne, pozytywne :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię cieniowane paznokcie :)
OdpowiedzUsuńCudowne. Bardzo wakacyjne, szkoda, ze pokazujesz tak późno, chociaż... miło powspominać.
OdpowiedzUsuńAż zachciało mi się lodów ;) w wakacje jadłam ich mnóstwo i za nimi tęsknię.
OdpowiedzUsuńSuper! Bardzo ładnie :D
OdpowiedzUsuńpozytywnie tu widzę ;))
OdpowiedzUsuńPrzypomina lizaki lodowe Nordisa :D
OdpowiedzUsuńŚwietne zdobienie !! :)
OdpowiedzUsuńGradient i stemple to zawsze świetne połączenie :) Zatęskniłam za latem :)
OdpowiedzUsuń