niedziela, 4 listopada 2012

Zużycia wrześniowo - październikowe

Jako, że nadszedł listopad, czas pokazać moje zużycia - tym razem z dwóch miesięcy.













AA, Naturalna Stymulacja, odżywcze mleczko do demakijażu -
dość kiepskie mleczko, może i dobrze zmywało makijaż, ale często szczypało mnie w oczy i równie często powodowało efekt "zamglenia". Nie polecam.














Avon,Solutions, Blask Nawilżenia, regenerujący krem na noc - bardzo dobry krem, dobrze nawilża, wydajny i niedrogi. Po więcej informacji zapraszam do recenzji.














Avon, Naturals Herbal, szampon odżywczy do włosów słabych i łamliwych Pokrzywa i Łopian - średniaczek, ale  jak uda nam się go dostać w promocji za ok. 5 zł to myślę, że warto. Poświęcę mu osobną recenzję. 

















Timotei, wygładzająca pielęgnacja bambus i shea butter, odżywka do włosów półdługich i długich - słaba odżywka, nie ułatwiała rozczesywania, może i coś tam wygładza i zmiękcza, ale to robi każda odżywka. Nie polecam 
















 Isana, odżywkawygładzająca z olejkiem z babassu - bardzo dobra odżywka, ułatwiała rozczesywanie, włosy po jej użyciu były miękkie i błyszczące. Niestety została wycofana ze sprzedaży.















 Ziaja,krem do rąk i stóp głęboko odżywczy - bardzo dobry krem, dobrze nawilża i natłuszcza, a przy tym jest tani. Po więcej informacji zapraszam do recenzji.


















 Avon, Naturals Herbal, odżywcza mgiełka do włosów słabych i łamliwych Pokrzywa i Łopian - u mnie praktycznie nie dała żadnych efektów, może jedynie trochę ułatwiała rozczesywanie. Jeszcze chyba nigdy nie miałam lepszej mgiełki, znacie jakieś naprawdę dobre?













Avon,Senses cooling, żele pod prysznic Tropics i Lagoon - dobre żele, dobrze się pienią, ładnie pachną, są niedrogie. Po więcej informacji zapraszam do recenzji. 







YvesRocher, Purite Clean, szampon oczyszczający z wyciągiem z pokrzywy do włosówprzetłuszczających się - niestety, nie zmniejsza przetłuszczania, uważam, że jest zbyt drogi, są lepsze i tańsze szampony. Po więcej informacji zapraszam do recenzji. 












 I to by było na tyle, jeśli chodzi o moje zużycia. Chyba dosyć małe jak na dwa miesiące?


7 komentarzy:

  1. miałam ten krem solutions i nie dałam rady go zużyć do końca przed terminem ważności, ale fajny był. Była kiedyś taka mgiełka do włosów z avonu migdał i aloes czy jakoś tak, świetna była, teraz jej już chyba nie ma :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznam się ja nie miałam żadnych z tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z Avonem wcale nie mam styczności ,
    odzywki Timotei nie kupuję od lat po paru zawodach ,
    Odzywka Isana jak dla mnie dobra tylko jako dodatek do masek z naturalnych składników - solo wypada raczej kiepsko ,
    natomiast zainteresował mnie ten krem Ziaji do rąk i stóp .
    Dzięki za odwiedziny , pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Pokaźne zużycia w porównaniu do moich , gratulację :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj tam małe, ważne że są :) Zawsze mogłabyś mieć otwartych 10 żeli pod prysznic i żadnego nie zużyć ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda,że już nie ma tej odżywki z Isany :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! Na pewno odwiedzę Twojego bloga, jeśli coś skrobniesz :)

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...