Dzisiaj przedstawiam Wam lakier Essence C&G, w kolorze nr 53 you belong to me.
Kolor ten nazywany jest przez niektórych miętą, chociaż dla mnie to rozbielony turkus.
Konsystencja jest dobra, dwie warstwy dobrze kryją. Pędzelek płaski równo ścięty.
A oto jak się prezentuje na paznokciach:
Jeśli chodzi o wysychanie, to może i jest szybkie, ale tylko z wierzchu, bo potem i tak trzeba ze 3 godziny uważać, bo coś nam może się odcisnąć. Muszę wypróbować krople Essence przyspieszające wysychanie, może w końcu pościel nie będzie mi się odgniatała (zawsze maluję paznokcie wieczorem).
I jak Wam się ten kolor podoba? Macie taki lakier, albo podobny innej firmy?
Mam ten sam problem z pościelą, kolorek świetny!
OdpowiedzUsuńMam ten lakier i lubię go:) Faktycznie, nie wiem czemu jest nazywany miętą. Miętę "prawdziwą" mam z China Glaze i jest to rozbielona zieleń... Nigdzie już potem takiej nie spotkałam. Ostatnio wyczaiłam też Lovely, ale to też raczej moocno rozbielony niebieski...
OdpowiedzUsuńA kropelki Essence mam, może trochę lepiej to wygląda po zastosowaniu ich jeśli chodzi o odciski z pościeli, ale i tak mi się one zrobiły po zastosowaniu kropelek :(
Piękne masz paznokcie :-)
OdpowiedzUsuńruszam małym palcem kiedy inne się nie ruszają ;)
OdpowiedzUsuńkolorek świetny :)
cudny kolorek , wąłśnie za kolory kocham lakiery essence a zachwalane kropelki zamierzam kupić bo yu mnie są :)
OdpowiedzUsuńśliczny jest tez go mam i nakładam na niego z drobinkami, tak się właśnie składa, że mam go w tej chwili na paznokciach
OdpowiedzUsuńtak stara wersja:)znaczy się tylko opakowanie odświeżają jak zwykle nowy design
W 1 grałam całe tamte wakacje :D Masakra, straszny mam sentyment do jest gry, tym razem katuję SA, które znalazłam w szufladzie
OdpowiedzUsuńNiee, za młoda i za głupia kiedyś byłam i też największą przyjemność sprawiało mi rozjeżdżanie ludzi haha :D Teraz dopiero gram bardziej na serio i się wciągnęłam mocno :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolorek, lubię takie odcienie ;)
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się kiedyś nad tym lakierem, ale go odrzuciłam. teraz żałuję, spodziewałam się gorszego efektu na paznokciach.
OdpowiedzUsuńmoże jeszcze go dojrzę ;)
skoro zachwalasz odżywkę Nivei może kiedyś się na nią skuszę ;)
+ obserwuję ;)
UsuńKolor faktycznie jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńIdealnie prezentuje się na Twoich paznokciach.
Zajrzyj do mnie - rozdanie już trwa :)
Ładny lakier!:) Ja mam podobny Loreala:)
OdpowiedzUsuńkolor świetny! ;p
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, nie rozumiem czemu ludzie nazywają taki kolor miętą :p ale to niech będzie:) Dla mnie to też rozbielony turkus, jest piękny:) ja na szczęście nie mam tego problemu, paznokcie maluję zazwyczaj rano lub po południu i zazwyczaj wysychają do wieczora tak zupełnie:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńładne masz pazurki :) kolor też mi się podoba
OdpowiedzUsuń