Niedawno w ramach współpracy z Klubem Elfa Pharm otrzymałam do testów 2 produkty marki Vis Plantis. Pierwszym z nich, który mnie zaciekawił ze względu na formułę jest żel micelarny z ekstraktem z bławatka i pantenolem, zawierający w sobie pęcherzyki powietrza. Drugi to już klasyczny płyn micelarny, z sokiem z aloesu i pantenolem.
Żel znajduje się w dużym, 500 ml opakowaniu z pompką. 2 naciśnięcia spokojnie wystarczą na zmycie całego makijażu, także wydajność jest bardzo dobra.
Jeśli chodzi o demakijaż to nie pokładałam w tej kwestii zbyt dużej nadziei, ponieważ generalnie micele się u mnie nie sprawdzają. Przy pierwszym użyciu czekało mnie mega zaskoczenie. Wszystko zostało zmyte! I tusz do rzęs, i żelowy eyeliner, cały makijaż z oka ładnie zszedł bez zbytniego pocierania. Oczy przy zmywaniu nie szczypią, żel jest polecany dla osób noszących szkła kontaktowe.
Poniżej możecie zobaczyć jak żel sobie radzi, aczkolwiek nie są to jego stuprocentowe możliwości - na oku jest lepiej, a z dłoni musiałam trochę mocniej ścierać.
Od lewej cień Maybelline Color Tattoo, kredka Avon SuperShock, kredka Avon Glimmerstick Diamonds, eyelinery Golden Rose.
Następnie po lewej jednokrotnym przetarciu, po prawej całkowicie zmyte:
Teraz przejdę do recenzji drugiego produktu, który sprawdza się podobnie. Płyn micelarny 3w1 z sokiem z aloesu i pantenolem.
Tego opakowanie jest mniejsze, mieszczące 150 ml produktu, otwierane na zatrzask. Dziurka jest w sam raz i łatwo wylać odpowiednią ilość płynu.
Działanie właściwie jest takie samo - wszystko ładnie schodzi, bez tarcia, oczy nie szczypią.
Zresztą zobaczcie na zdjęciach, od lewej cień Maybelline Color Tattoo, tusz do rzęs Avon SuperExtend, kredka Avon SuperShock, kredka Avon Glimmerstick Diamonds, eyelinery Golden Rose.
Następnie po lewej jednokrotnym przetarciu, po prawej całkowicie zmyte:
Skład żelu:
Aqua, Propanediol, Poloxamer 184, Glycerin , Phenoxyethanol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crospolymer, Caprylyl Glycol, 1,2 Hexanediol, Centaurea Cyanus Flover Extract, Panthenol, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, Hydroxypropylcellulose
Skład płynu:
Aqua, Glycerin, Sodium Cocoamphoacetate, Polysorbate-20, Maltooligosyl Glucoside/Hydrogenated Starch Hydrolysate, Propylene Glycol, Aloe Barbardensis Leaf Juice, Panthenol, Citric Acid, Tetrasodium Edta, Dmdm Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate
Aqua, Propanediol, Poloxamer 184, Glycerin , Phenoxyethanol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crospolymer, Caprylyl Glycol, 1,2 Hexanediol, Centaurea Cyanus Flover Extract, Panthenol, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, Hydroxypropylcellulose
Skład płynu:
Aqua, Glycerin, Sodium Cocoamphoacetate, Polysorbate-20, Maltooligosyl Glucoside/Hydrogenated Starch Hydrolysate, Propylene Glycol, Aloe Barbardensis Leaf Juice, Panthenol, Citric Acid, Tetrasodium Edta, Dmdm Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate
Podsumowując, zarówno żel jak i płyn sprawdzają się bardzo dobrze. Usuwają makijaż, nie podrażniając oczu. Mnie bardziej do gustu przypadł żel ze względu na formułę, ale polecam oba produkty.
A do końca października w sklepie Elfa-Pharm możecie kupić produkty z serii Herbal Vital Care 20% taniej!
A do końca października w sklepie Elfa-Pharm możecie kupić produkty z serii Herbal Vital Care 20% taniej!
Fajnie, że nie podrażniają oczu no i całkiem fajnie radzą sobie z demakijażem :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic z tej serii.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tych produktach :)
OdpowiedzUsuńoba produkty są super, u mnie tez się sprawdzają, nie mają nie potrzebnych zapachów i są skuteczne, wielki plus
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za żelami w demakijażu, wybrałabym płyn :)
OdpowiedzUsuńHmm ciekawie piszesz.
OdpowiedzUsuńJa się tak przyzwyczaiłam do micela z Garniera, że od dawna już nie próbuję kupić nic innego
OdpowiedzUsuńRównież testuję te kosmetyki i ja z kolei bardziej polubiłam płyn micelarny, żel jest ok, ale wolę jednak kosmetyki tego typu które się pienią :)
OdpowiedzUsuńLubię płyny micelarne, a tych nie znam.
OdpowiedzUsuńŁadnie sobie radzą :) Elfa Pharm mówi mi chyba więcej niż Vis Plantis, teraz już będę pamiętać :)
OdpowiedzUsuńO bardzo ciekawe produkty, ja znowu zmywa tym co mam pod ręką albo Garnier albo mydło heh :)
OdpowiedzUsuńBuziaki ;*
widziałam w naturze ale się nie skusiłam, może następnym razem :D
OdpowiedzUsuńMam oba i uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńCudnie zmywają cały makijaż ;)
Ja zdecydowanie preferuję kilkustopniowy demakijaż:)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionable.com.pl/
Ciekawią mnie bardzo, od momentu gdy je zobaczyłam :)
OdpowiedzUsuń