czwartek, 30 sierpnia 2012

Ziaja, Intensywna świeżość, szampon do włosów tłustych

Dzisiaj przedstawię Wam szampon Ziaja do włosów tłustych, kupiłam go na DOZie za 6,90 zł. 





Kupiłam go zachęcona obietnicami producenta, głównie tym, że ma wyraźnie zmniejszać przetłuszczanie włosów.


 


Zacznę od konsystencji - żelowa, lub jak kto woli, kisielowata, łatwo się wyciska z opakowania.






Szampon dobrze się pieni, bardzo ładnie pachnie - jak miętowa herbata, a podczas aplikacji lekko chłodzi skórę głowy. Dobrze oczyszcza włosy, nie plącze, więc pewnie nie trzeba by użyć odżywki, ale ja i tak zawsze używam. Włosy po użyciu są miękkie i błyszczące, jednak szampon nie zmniejsza przetłuszczania, włosy na drugi dzień wyglądają gorzej, niż po opisywanym przeze mnie wcześniej szamponie pokrzywowym Farmony. Zwiększonej objętości również nie zauważyłam. Nie wiem, czy eliminuje łupież, bo nie mam z nim problemu.

Skład dla zainteresowanych:


Podsumowując, ten szampon to taki zwyklaczek do codziennego mycia, przyjemnie się go używało w te upały, ale więcej go nie kupię.

11 komentarzy:

  1. Nie używam produktów do włosów z Ziaji, więc pewnie tego też nie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ziaji do włosów nigdy jeszcze nie używałam, ale nie wiem, czy się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, bo teraz szukam jakiegoś dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też lubię kosmetyki Ziaja mam odżywkę z tej serii tylko żółtą ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam odżywkę bez spłukiwania z tej serii lecz strasznie obciążała i sklejała włosy więc musiałam ją spłukiwać , jedyne co mi się w niej podobało to zapach, mam bzika na punkcie mięty!

    OdpowiedzUsuń
  6. czyli sredniak ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. czasami mi się wydaje, że nie ma takiego szamponu który dałby radę przetłuszczającym się włosom w lecie :P

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo lubię firmę ziaja, ale do włosów jeszcze go nie używałam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! Na pewno odwiedzę Twojego bloga, jeśli coś skrobniesz :)

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...