19 stycznia miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach „Beauty Healthy
Lifestyle”, które miały miejsce w Warszawie, w
butiku
Polscy Projektanci na Woli. Tematem przewodnim były naturalne kosmetyki i naturalna pielęgnacja. Opowiem Wam po kolei co było i jak było także zapraszam do czytania i oglądania zdjęć.
Pierwszą rzeczą, jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem spotkania, było pooglądanie wszystkich super ciuszków w butiku, można było także skorzystać z porad stylistki. Ja za bardzo nie zaszalałam, bo kupiłam tylko skarpetki w kaczuszki :)
Następnie wykonałam sobie komputerową analizę skóry twarzy, albo raczej została mi ona wykonana przez
Dianę - jedną z organizatorek spotkania i panią kosmetolog w jednym. :) Diana prowadzi swój własny
gabinet kosmetyczny - Naturale, w którym nota bene miałam jakiś czas temu wykonany masaż całego ciała - polecam taką opcję, super relaks po ciężkim dniu w pracy!
Dowiedziałam się, że mam raczej skórę suchą, przydałoby się ją częściej złuszczać, ale generalnie jest spoko :D
 |
tu robię zdjęcie skarpetkom na insta :P potem je kupiłam :) |
Organizatorki zadbały też o nasze brzuszki - przygotowany był catering ze zdrowym jedzonkiem - prawda, że ślicznie się prezentował?

Następnie wszystkie uczestniczki spotkania zasiadłyśmy razem przy stole i mogłyśmy rozpocząć część warsztatową. No dobra, ale jeszcze najpierw kieliszek prosecco ♥
Rozpoczęłyśmy od warsztatów z tworzenia naturalnych kosmetyków z
marką
Natura Receptura. Do wykorzystania miałyśmy m.in. suszone kwiatki nagietka, białą glinkę, różne olejki.
Stworzyłyśmy kwiatową maskę do mycia twarzy oraz saszetkę zapachową do szafy lub do kąpieli. Ja swoje wykorzystałam do szafy - teraz za każdym razem gdy otwieram szafę czuję mocny, cytrynowy zapach, super.
 |
mina w stylu "zaje**ć ci?!" xD |
Drugim punktem spotkania były warsztaty z technik masażu twarzy z marką
BioUp.
Powiem Wam, że nigdy wcześniej jakoś nie poświęcałam czasu na masaż twarzy, ale teraz jak Pani nam pokazała różne techniki, postaram się częściej stosować je u siebie.
Następnie zaprezentowano nam biżuterię, ale nie taką zwyczajną. Była to
biżuteria... z talerzy! Tak, robiona ze starej porcelany, świetna sprawa! Bardzo mi się takie rzeczy spodobały.
Kolejno
Ewelina, czyli druga z organizatorek, zaprezentowała nam
Prowansalskie świece do masażu.
Każda z nas dostała trochę ciepłego wosku żeby sobie wymasować dłonie. Też jest to fajna opcja relaksu, zapach brzoskwiniowy był piękny.
Następnie był wykład o naturalnej pielęgnacji poprowadzony przez wspomnianą wcześniej
kosmetolog
Dianę Bojko. Dowiedziałyśmy się także o zdrowym odżywianiu, ponieważ piękna cera to nie tylko kosmetyki, trzeba działać również od środka.
Na koniec oczywiście wspólna fota :)
Na koniec chciałabym podziękować jeszcze raz Organizatorkom,
Ewelinie i
Dianie, za możliwość wzięcia udziału w takich fajnych warsztatach. Fotografkom -
Monice,
Wioli i
Joasi za piękne zdjęcia.
Patronem medialnym spotkania była
Ambasada Kosmetyczna.
Do następnego! :)