Odżywka znajduje się w średnio twardym opakowaniu stojącym "na głowie", pod koniec lepiej je rozciąć, bo trochę odżywki może zostać.
Konsystencja jest w sam raz (chociaż raczej z tych gęstszych), łatwo rozprowadza się na włosach i nie spływa.
Po użyciu włosy są miękkie, gładkie, błyszczące, nie obciążone (zawsze nakładam odżywkę od ucha w dół), łatwo się rozczesują. Ogólnie jest to dobra i tania odżywka (chyba 0,65 euro za 300 ml), szkoda, że niedostępna w Polsce.
Zapach jest bardzo przyjemny, kokosowy, nie czuć nic sztucznego, kojarzy mi się trochę z batonem Bounty.
Skład dla zainteresowanych:
Także polecam Wam wypróbować odżywki Balea jeśli będziecie miały okazję, są tanie, nie zawierają silikonów i dorównują droższym produktom.
Kasiu, czekałam na tę recenzję i bardzo się cieszę, że się dzisiaj pojawiła :D
OdpowiedzUsuńBo się nad tą odżywką zastanawiałam, a teraz wiem że nie ma co się zastanawiać tylko brać :P
Kurcze, sama nazwa mnie kusi okropnie!
OdpowiedzUsuńOjj, o firmie Balea głośno na youtube ;-) vlogerki się nimi zachwycają, szkoda, że my nie mamy do nich dostępu w PL :-(
OdpowiedzUsuńBuziaki!
mm..kusząca, mam ochotę na szampon
OdpowiedzUsuńżałuję że w Pl ich nie ma ;(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest niedostępna w Polsce, bo mimo, że moje włosy nie lubią zmian, chętnie wypróbowałabym :)
OdpowiedzUsuńAno szkoda, że nie ma jej w Polsce... ;-(
OdpowiedzUsuńBalea jest bardzo popularna :) Muszę w końcu zainwestować w te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńJak ja się cieszę, że mój Darek niebawem jedzie do Niemiec.
OdpowiedzUsuńMm Bounty <3 Nie dziwię się, że kupiłaś ze względu na zapach, musi pachnieć obłędnie! Szkoda, że Balei nie ma w PL :(
OdpowiedzUsuńJa właśnie zastanawiałam się nad jej zakupem i muszę w końcu to zrobić :P!
OdpowiedzUsuńCzytam,czytam..widzę kokos!już się cieszę,czytam dalej..łatwo rozprowadza się po włosach i nie spływa?!muszę ją mieć!:))
OdpowiedzUsuńmam balsam kokosowy z balea, ale jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana:)
OdpowiedzUsuńhttp://polish-my-nail.blogspot.pt/2013/01/versatile-blogger-to-ja.html
No szkoda,że nie dostępny
OdpowiedzUsuńZostałas u mnie otagowana - http://mypolishlife.blogspot.com/2013/01/the-versatile-blogger.html#links :)
OdpowiedzUsuńMiałam maskę kokosową i mnie nie zachwyciła, obawiam się, że odzywka dla moich włosów byłaby jeszcze słabsza...
OdpowiedzUsuń