Wg producenta jest to 10 w 1:
- nadaje skórze promienność,
- wyrównuje koloryt,
- jego formuła oparta jest na składnikach mineralnych,
- zawiera witaminę E dla zdrowszej skóry,
- nawilża,
- ukrywa niedoskonałości,
- minimalizuje zaczerwienienia,
- lekka formuła pozwala skórze oddychać,
- wyrównuje powierzchnię skóry,
- zawiera SPF.
Ogólnie do wyboru jest 5 odcieni, więc myślę, że można łatwo sobie dobrać odpowiedni. Mój nude (trzeci kolor w katalogu) ma w sobie sporo żółtych tonów, które wychodzą z niego w sztucznym świetle. Trochę się go obawiałam, ale dość dobrze się dopasowuje do kolorytu cery.
światło dzienne |
światło sztuczne |
Konsystencja dość lejąca, wystarczy lekko wcisnąć tubkę, żeby wycisnąć odpowiednią ilość. Dobrze się rozsmarowuje.
A jak się sprawdza na twarzy?
Faktycznie dobrze wyrównuje koloryt, krycie lekkie, ale zakrywa wągry i naczynka. Delikatnie rozświetla, a twarz się po nim nie świeci.
Plus za SPF 15.
z lewej przed, z prawej po |
Z daleka buzia ładnie wygląda, jednak jest pewne "ale". A raczej duży minus, który ten BB dyskwalifikuje. Cóż to takiego?
Otóż podkreśla mi suche skórki między brwiami, o których nawet nie miałam pojęcia! Normalnie ich nie widać, a po użyciu tego BB wszystko "wychodzi".
Sami zobaczcie:
A drugi minus - po jego użyciu na twarzy zostaje taka lepka warstewka, dlatego konieczne jest użycie pudru.
Skład:
Regularna cena wynosi 42 zł za 30 ml, ale czasem są promocje, wtedy można go dostać za jakieś 20 zł.
Ja uważam, że nie warto, dla mnie te opisane wyżej minusy go skreślają. Zdecydowanie wolę BB z Erisu.
A jakie są Wasze ulubione kremy BB?
oo szkoda, że ten B z avonu nie wypalił :P
OdpowiedzUsuńOn nie powinien podkreslać suche skórki ale ja nawilżać
Mnie nie jarają bb :-)
OdpowiedzUsuńnie mialam go ;d
OdpowiedzUsuńdla mnie te nasze BB to Takie średniaki ;) tego jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńojej, też nie lubię remów co podkreślają skórki ;/
OdpowiedzUsuńSiostra zamówiła go sobie w odcieniu Ivory. Użyła raz i mi go oddala... ja tez spróbowałam... a potem odesłałam do Avonu. Odcień był fajny, chociaz jak na Ivory to i tak trochę ciemny. Wole krem i podkład osobno.
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze BB a ten nawet mnie nie kusił :) zresztą, nie trafiłam do tej pory na podkład w Avonie, który zadowoliłby mnie w 100% - zawsze coś mi nie pasuje i zwracam ;)
OdpowiedzUsuńa, sorry! był jeden, ale już wycofany :/
Ja już do kremów BB strasznie się zraziłam. Raczej po żaden nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego BB, szkoda, że podkreśla te skórki :/
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za BB..
OdpowiedzUsuńjak podkreśla suche skórki to już całkiem odpada u mnie
OdpowiedzUsuńdokładnie tak jak u mnie, no i cena też niezbyt zachęcająca :P
UsuńJa już przetestowałam jeden bb i im podziękowałam.
OdpowiedzUsuńja lubię bb od Lovely :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię kremów BB. Co prawda testowałam tylko jeden ale twarz miałam jak obsypaną mąką :p przez co zraziłam się już do nich wszystkich:(
OdpowiedzUsuńjakoś nie jestem przekonana do tych pseudo BB dostępnych na polskim rynku, azjatyki wręcz przeciwnie - kocham :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam o suchych skórkach i mój zachwyt minął... U mnie go dyskwalifikuje od ręki... Powtarza się moja opinia, że kremy BB nie są dla mnie :D
OdpowiedzUsuń10w1, niedługo będzie 100w1:P
OdpowiedzUsuńMoja siostra ten sam BB krem sobie chwali pod niebiosa.
OdpowiedzUsuńRzadko kupuje z Avonu, jak już kupię to bardziej pielęgnację niż kolorówkę, a na ten krem BB bym się nie skusiła bo i u mnie pewnie by podkreślał suche skórki.. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLubię Avon ale jeśli chodzi o podkłady mówię stanowcze "NIE" :)
OdpowiedzUsuń