Witajcie w Dzień Dziecka!
Czy ktoś jeszcze pamięta jak parę lat temu robiło się na ten dzień kolorowe paznokcie? Mi się przypomniało dzisiaj z rana, więc już nie było czasu żeby zmywać i malować na nowo. Znalazłam swój ostatni post na blogu z tej serii - KLIK - było to w 2014 roku, więc chyba tradycja wygasła :(
W każdym razie, dziś też mam dla Was wesoły kolor. Pokażę Wam nowość z firmy Lovely - lakier z serii Style Diary. Od razu zwróciły one moją uwagę gdy przechodziłam w Rossmannie przy szafie Lovely, no i udało się zdecydować (póki co) na jeden kolor.
Wybrałam odcień nr 5. Pomarańczka, idealna na letnie dni (choć wiecie, że ja to się nie rozgraniczam i neonowelove zawsze).
Pędzelek gruby, zaokrąglony na końcu.
Konsystencja w sam raz, nie za rzadka i nie za gęsta. 2 warstwy wystarczają do pełnego krycia. Na wierzchu mam jeszcze top coat Seche Vite.
Konsystencja w sam raz, nie za rzadka i nie za gęsta. 2 warstwy wystarczają do pełnego krycia. Na wierzchu mam jeszcze top coat Seche Vite.
No i co tu dużo mówić, ten kolor jest świetny! Bardzo mocny, zarówno w słońcu jak i w cieniu, żarówiasty (co by nie powiedzieć oczoj**ny), a na żywo chyba jeszcze bardziej niż na zdjęciach! ♥.♥
Trwałością też jestem pozytywnie zaskoczona, 5 dni noszenia a on prawie jak nowy, jedynie leciutko starte końcówki.
Trwałością też jestem pozytywnie zaskoczona, 5 dni noszenia a on prawie jak nowy, jedynie leciutko starte końcówki.
Podsumowując, ja jako fanka neonów od razu pokochałam tę pomarańczkę, i już mam chrapkę na pozostałe kolory z tej serii! Szczególnie, że i cena jest niewysoka (8,99zł za 8ml), a można też często je dorwać w promocji. Nic tylko brać! ^^
Dostałam jakieś lakiery z lovely ale jeszcze ich nie używałam :) piękna ta pomarańcza ;)
OdpowiedzUsuńładny manicure, jedynymi lakierami jakie zużyłam do końca kiedyś były piaski lovely
OdpowiedzUsuńAle fajna optymistyczna pomarańczka!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kolory, zwłaszcza "teraz" :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor!
OdpowiedzUsuń