Dziś opiszę Wam kolejny mat z Golden Rose, który niestety w Polsce jest niedostępny - ja swój egzemplarz mam z Gruzji. Tym razem postawiłam na zieleń.
I to nie byle jaką zieleń, bo neonową! Ale jest ciemniejsza niż w buteleczce. Spodziewałam się, że będzie bardziej jaskrawa, a na paznokciach wychodzi ciemniejsza (na zdjęciach wyszła trochę za jasna), ale i tak mi się podoba.
Wykończenie podobnie jak przypadku różu nr 21 nie jest mocno matowe, według mnie raczej satynowo-"gumowe".
Bardzo mi się podobają buteleczki tych lakierów, takie "oszronione". Długa zakrętka i dość długi, cienki pędzelek sprawia, że bardzo wygodnie się nim maluje.
Konsystencja lakieru w sam raz, ani za rzadka ani za gęsta.
Konsystencja lakieru w sam raz, ani za rzadka ani za gęsta.
Niestety krycie nie należy do najlepszych. Pierwsza warstwa kryje słabo, co nie nastroiło mnie pozytywnie. Druga grubsza zakrywa wszelkie prześwity, ale nie jest to pełne krycie, potem w pewnym świetle widziałam jeszcze prześwitujące końcówki. Następnym razem spróbuję go nałożyć na białą bazę, może ona jeszcze "podbije" kolor.
Wysychanie z wierzchu bardzo szybkie, a po ok. 15 minutach lakier był całkowicie utwardzony.
Wysychanie z wierzchu bardzo szybkie, a po ok. 15 minutach lakier był całkowicie utwardzony.
Na koniec fota z instagramu:
Jak Wam się podoba taki zielony neonek? Też Was zachwyca, czy raczej nie zdecydowalibyście się na taki kolor na swoich paznokciach?
Cudny kolorek, może nie jest iście neonowy, taki jaskrawy, bijący po oczach, aloe mimo wszystko godny uwagi :D
OdpowiedzUsuńUroczy :-) Ale ja zieleni na swoich pazurach nie toleruję :D
OdpowiedzUsuńNie przypadło mi do gustu to wykończenie w tym neonie :P
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten mat, fajny odcień zieleni.
OdpowiedzUsuńczemu u nas takich nie ma?! : c
OdpowiedzUsuńJakiś taki mało matowy. ale kolor uwodzi :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek. Bardzo intensywny.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, uwielbiam takie neonki :)
OdpowiedzUsuńtak się właśnie zastanawiałam gdzie go można złapać :D ciekawy kolor, ale chyba nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńŻałuję że u nas ich nie ma ;(
OdpowiedzUsuńnie, kolorek zdecydowanie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńale maty z Golden Rose mają dobre opinie, więc mogłabym znaleźć coś dla siebie. :)
fajny kolor, opakowanie także mi się podoba
OdpowiedzUsuńZielenie to kompletnie nie moje kolory.
OdpowiedzUsuńLubię neonowe lakiery. Niestety wszystkie zielenie jakie do tej pory miałam (poza lemaxem) kryły fatalnie.
OdpowiedzUsuńMoże to i dobrze, że ten jest u nas niedostępny, nie będzie mnie kusiło :D
super blog,uwielbiam ten kolor...
OdpowiedzUsuńTeż mi sie podoba ten neonek.
OdpowiedzUsuńCudeńko ! Chciałabym taki i to bardzo ;) szkoda, że niedostępny :( buuu
OdpowiedzUsuńEh Polska... Tu nigdy nie ma tego co fajne :-( piękny jest!
OdpowiedzUsuńJa zieleni nie lubię na paznokciach, jednak ta jest całkiem niezła :D
OdpowiedzUsuńHmmm.. Ja jestem nie pewnie do niego nastawiona, musiałabym go zobaczyć na żywo, ale oczywiście nie zobaczę! Chyba, że nasz kraj zmieni zasady! ;D
OdpowiedzUsuńWidzę go u siebie na stopach, połączyłabym go z pomarańczem :) Tego lata chętnie noszę neonowe odcienie :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! Super, że nie jest taki 'mat mat', bo odebrałoby mu to według mnie sporo uroku :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolor :) Ja już niecierpliwie czekam na wypróbowanie mojego pierwszego lakieru z tej serii :D
OdpowiedzUsuńzachwyca i to bardzo :) piękny neon ^^
OdpowiedzUsuńuwielbiam zielenie na pazurkach :) ta jest swietna :D
OdpowiedzUsuńkolor wygląda niesamowicie;)
OdpowiedzUsuńsuper kolor! :)
OdpowiedzUsuńświetny kolor! zdecydowanie bym nosiła :D
OdpowiedzUsuńFajny kolorek, taki nasycony :) Na lato ideał :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda, chociaż ja nie lubię zielonego na paznokciach ;-) jedynie miętę lub jakies dziwne odmiany
OdpowiedzUsuńChętnie udzielę odpowiedzi na temat henny, jak co zawsze Ci mogę zrobić jakbyś kiedyś miała potrzebę :)
OdpowiedzUsuńSuper, chociaż to nie mój kolor, ale prezentuje się ładnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje! :D Nieźle daje po oczach ^^
OdpowiedzUsuńZdecydowałabym się, jak najbardziej, odcień jest ciekawy. Podoba mi się. Te matowe buteleczki też lubię.
OdpowiedzUsuńgolden rose są świetne ;) mam taki kolor ale nie tej marki ;))
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie
http://agnieszka-gajewska.blogspot.co.uk/
Podoba mi się ;))
OdpowiedzUsuńBardzo podoba m i się ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
kolor śliczny, ale faktycznie krycie słabe. :(
OdpowiedzUsuńjak dla mnie za mało "matu w macie" :) wolę zwykły lakier potraktować topem ;)
OdpowiedzUsuńJa się nie mogę przekonać do tych laksów. Kryją byle jak i takie tam problemy pierwszego świata ;)
OdpowiedzUsuńO matach już Ci kiedyś pisałam, a co do koloru ładny ale nie mój.
OdpowiedzUsuńLubię wykończenie tych lakierów - takie właśnie satynowo-gumowe, chociaż ze stwierdzeniem, że wykończenie jest "gumowe" spotykam się chyba pierwszy raz w blogosferze ;-) Ale brzmi trafnie!
OdpowiedzUsuńI znowu piękny kolorek z GR, na taką zieleń bym się zdecydowała.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to wykończenie, nie jest typowo matowe.
Oh, I love this green! :)
OdpowiedzUsuń