Dziś opiszę Wam tusz do rzęs Bourjois, o którym czytałam dużo pozytywnych opinii i skusiłam się na niego swego czasu podczas promocji w Rossmannie.
Maskara mieści się w czarnym opakowaniu. Na jej końcu znajduje się białe pokrętło, którym zmieniamy wygląd szczoteczki.
Pozycja 1. ma zapewnić wydłużenie rzęs. Szczoteczka jest silikonowa, najeżona krótkimi wypustkami, w tej pozycji długa i prosta.
Pozycja 2. ma pogrubiać i nadawać ekstremalną objętość. Wtedy szczoteczka się skraca i skręca.
Na szczoteczkę nabiera się odpowiednia ilość tuszu. Z początku tusz był lekko mokry, ale nie na tyle, żeby nie dało się go używać, tylko trochę mógł sklejać rzęsy. Jednak po kilka dniach jak lekko podsechł było lepiej.
A teraz sprawa najważniejsza, czyli czy ta zmiana pozycji szczoteczki coś daje? Na moich rzęsach nie bardzo. Co nie znaczy jednak, ze tusz jest zły, wręcz przeciwnie, daje świetny efekt! Naprawdę wydłuża, dobrze podkreśla każdą rzęsę, rozczesuje je, ładnie unosi. Nie zauważyłam jednak, żeby pozycja 2. jakoś mocniej pogrubiała.
Tutaj możecie zobaczyć jedną warstwę tuszu, rzęsy pomalowane szczoteczką na pozycji 1.:
A teraz sprawa najważniejsza, czyli czy ta zmiana pozycji szczoteczki coś daje? Na moich rzęsach nie bardzo. Co nie znaczy jednak, ze tusz jest zły, wręcz przeciwnie, daje świetny efekt! Naprawdę wydłuża, dobrze podkreśla każdą rzęsę, rozczesuje je, ładnie unosi. Nie zauważyłam jednak, żeby pozycja 2. jakoś mocniej pogrubiała.
Tutaj możecie zobaczyć jedną warstwę tuszu, rzęsy pomalowane szczoteczką na pozycji 1.:
A tutaj pozycja 2.:
Chyba nie ma różnicy?
Ja zwykle malowałam najpierw szczoteczką z pozycji 1., a potem kilka razy przejeżdżałam z pozycji 2. Uzyskiwałam wtedy długie firanki. Szczególnie aktualnie, gdy moje rzęsy i tak są długie po Revitalashu.
Efekt końcowy:
Ja zwykle malowałam najpierw szczoteczką z pozycji 1., a potem kilka razy przejeżdżałam z pozycji 2. Uzyskiwałam wtedy długie firanki. Szczególnie aktualnie, gdy moje rzęsy i tak są długie po Revitalashu.
Efekt końcowy:
Tusz utrzymuje się cały dzień, nie kruszy się ani nie osypuje. Używałam go chyba ok. 4 miesiące, potem już przesechł i dawał gorszy efekt.
Podsumowując, jest to bardzo dobry tusz. Świetnie wydłuża, lekko pogrubia, podkreśla każdą rzęsę, przez co daje efekt większej objętości. Nie zauważyłam różnicy przy zmianie pozycji szczoteczki, więc dla mnie to tylko taki bajer. Ale uzyskany efekt na rzęsach jest super, także polecam Wam wypróbować ten tusz!
Podsumowując, jest to bardzo dobry tusz. Świetnie wydłuża, lekko pogrubia, podkreśla każdą rzęsę, przez co daje efekt większej objętości. Nie zauważyłam różnicy przy zmianie pozycji szczoteczki, więc dla mnie to tylko taki bajer. Ale uzyskany efekt na rzęsach jest super, także polecam Wam wypróbować ten tusz!
Efekt bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten tusz! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny tusz i efekt też zadowalający :)
OdpowiedzUsuńPoczekam na jakąś promocję i może się skuszę :) Ładny efekt daje.
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt uzyskałaś za pomocą ten maskary dwa w jednym :p
OdpowiedzUsuńŚliczne masz rzęsy :)
Fajnie to wygląda!
OdpowiedzUsuńObecnie go używam i też nie widzę różnicy pomiędzy 1 a 2 ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się tusz, daje ładny efekt:)
OdpowiedzUsuńW sumie to nie liczyłam na to że po zmianie 'ustawień' szczoteczki to coś zmieni ;D Ale kolejna pozytywna recenzja jeszcze bardziej mnie zachęciła do kupna :)
OdpowiedzUsuńEfekt fajny, ale czy wart swojej ceny nie wiem
OdpowiedzUsuńmam sporo maskar w zapasach, więc na razie się na niego nie skuszę:)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajny efekt
OdpowiedzUsuńja byłam w nim zakochana! U mnie świetnie wydłużał, ale i pogrubiał :)))
OdpowiedzUsuńRównież go uwielbiałam :)
OdpowiedzUsuńCiekawa byłam efektów jak pokazałaś ten tusz i czytając opinię chętnie bym się skusiła na niego;) może gdzieś trafię na niego ;)
OdpowiedzUsuńmuszę go kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńfajny :)
OdpowiedzUsuńChyba nie do końca przekonuje mnie ten efekt... Od kiedy spróbowałam maksary Gosh, nie mam innych chciejstw :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Ładna ta firanka z rzęs <3
OdpowiedzUsuńWydaje się fajny, szkoda tylko że to drugie ułożenie niezbyt daje inny efekt.. .:D
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie ładnie wydłuża, nie miałam go i nie wiem czy polubiłabym się z taką szczoteczką.
OdpowiedzUsuńZ Bourjois lubię tusze z serii Volume Glamour: Ultra Black i Ultra Curl, Ultra Care, wszystkie 3 polecam :)
Nawet nie najgorszy efekt daje, może kiedyś się na niego skuszę ;)
OdpowiedzUsuńMiałam go co prawda tylko raz, ale bardzo się z nim polubiłam. Rach ciach i efekt od razu widoczny, nie trzeba się namachać tysiącpińćset razy, żeby cokolwiek osiągnąć na rzęsach. W Rossmannach ma pojawić się jakaś wersja super czarna, liczę, że to dopiero będzie ekspresowe malowanie :D Niestety, jestem średnio zdolna i takimi szczotami potrafię umazać sobie pół powieki... no ale cóż.
OdpowiedzUsuń