Dziś opiszę Wam moje wrażenia z wizyty w
Warsaw Nail Bar, czyli pierwszego w Polsce rekomendowanego salonu manicure i pedicure Essie. Na
spotkaniu blogerek dostałyśmy zaproszenia o wartości 100 zł. Ja swoje postanowiłam wykorzystać do zrobienia pedicure.
Salon mieści się oczywiście w Warszawie, przy ulicy Bonifraterskiej 8.
W środku jest sporo miejsca, 4 stanowiska do robienia manicure i 5 do pedicure. Wystrój wnętrza bardzo mi się podoba, całość minimalistyczna, utrzymana w białej tonacji, z nielicznymi kolorowymi dodatkami w postaci poduszek. Dzięki temu również w oczy się rzucają kolorowe lakiery do paznokci.
Na ścianie znajduje się krótka historia marki Essie, w którą wplecione są nazwy lakierów. Ktoś miał świetny pomysł!
Kiedy już usadowiłam się na swoim stanowisku, pedicure rozpoczął się od kąpieli stóp w ciepłej wodzie z dodatkiem olejku. Cały zabieg odbywa się przy tej umywalce, później trzymamy stopy oparte o rant, ale nie jest to nieprzyjemne, ponieważ mamy podłożony ręcznik i gumowe klapki.
Aby nam nie było nudno, możemy sobie przeglądać różne magazyny. Od razu zaproponowano mi również coś do picia - herbata, woda, co chcecie.
Po wymoczeniu stóp następuje opiłowanie paznokci, wycięcie skórek - wszystko robione profesjonalnie i delikatnie, nic mnie nie zabolało. Następnie peeling stóp - do wyboru jest 6 wariantów, ja wybrałam arbuzowy, który cieszy się największym powodzeniem. Wcale mnie to nie dziwi, bo super pachnie.
Kolejnym etapem jest nałożenie wybranego lakieru na paznokcie. Trochę mi zajęło wybranie koloru, szczególnie, że mamy tu mnóstwo odcieni, dwie pełne szafy.
Tak stałam przed tą ścianą (jak to Pani manikiurzystka nazwała - "ścianą płaczu" ;p), ale że w sumie szłam już tam z myślą, że wezmę jakieś koralowy odcień, więc Pani mi doradziła California Coral.
Malowanie paznokci zaczyna się od szybkoschnącej bazy. Potem dwie warstwy kolorowego lakieru i nabłyszczający top Super Duper. Na koniec oliwka na skórki oraz balsam na stopy.
Później już nam zostaje czekanie na to, aż lakier się trochę utwardzi.
Całość zajęła około godzinę czasu. Koszt takiego pedicure wynosi 90 zł. Czy to drogo czy tanio? Sami oceńcie.
A tak się potem prezentują stopy, są gładkie i przyjemne w dotyku:
Podsumowując, mnie wizyta w
Warsaw Nail Barze bardzo się podobała. Jeśli wolicie jak ktoś Wam robi manicure lub pedicure, to polecam wizytę w tym salonie.