Wesołego Halloween!
Obchodzicie to "święto"? Wybieracie się na jakąś imprezę? Czy może uważacie, że to "czary i okultyzm" i nie powinno się tego kultywować?
Ja może nie tyle co obchodzę, ale lubię dekorować mieszkanie w różne halloweenowe wzory - dynie, nietoperze itp. W tym roku nawet postanowiłam zrobić wzorki na paznokciach, które teraz Wam pokażę.
Miały to być dynie, a wyszło jak wyszło... Mi trochę przypominają bardziej misie :)
Tylko pająk wyszedł w miarę OK. Robiłam to czarnym lakierem i wykałaczką, może farbami akrylowymi i pędzelkiem by wyszło lepiej, ale jeszcze sobie ich nie kupiłam. Podkład to pomarańczowy lakier Essence C&G 46 wake up!
Jeszcze druga dłoń:
I jak Wam się podoba?
Teraz czas na deser. Pokażę Wam jakie upiekłam babeczki (cupcake'i).
I jeszcze moja halloweenowa dekoracja:
A Wy też ozdabiacie jakoś mieszkania?
środa, 31 października 2012
poniedziałek, 29 października 2012
Ziaja, krem do rąk i stóp głęboko odżywczy
Dzisiaj
opiszę Wam krem do rąk i stóp z Ziaji, który kupiłam na DOZie za niecałe 6 zł.
Krem znajduje się w odkręcanym, plastikowym słoiczku. Konsystencja jest dość gęsta i tłusta, niewielka ilość wystarczy, aby posmarować stopy, przez co jest bardzo wydajny - starczył mi na ponad 3 miesiące codziennego używania na noc.
Skład dla zainteresowanych:
Krem znajduje się w odkręcanym, plastikowym słoiczku. Konsystencja jest dość gęsta i tłusta, niewielka ilość wystarczy, aby posmarować stopy, przez co jest bardzo wydajny - starczył mi na ponad 3 miesiące codziennego używania na noc.
Używałam go raczej tylko na stopy, bo jak wspomniałam jest
tłusty, a ja do rąk preferuję lekkie kremy. Czasem jednak używałam go na skórki
i nieźle się sprawdził.
Przejdę
więc do działania. Krem bardzo dobrze nawilża i natłuszcza, faktycznie odżywia,
zmiękcza naskórek. Po wieczornym smarowaniu, rano stopy są gładziutkie i
mięciutkie.
Skład dla zainteresowanych:
Podsumowując, krem jest bardzo dobry i tani, polecam go Wam
wrzucić do koszyka przy następnych zakupach na DOZie.
poniedziałek, 22 października 2012
Avon Solutions, Blask Nawilżenia, Regenerujący krem na noc
Dziś
opiszę Wam krem na noc z Avonu z serii Solutions Blask Nawilżenia.
Krem znajduje się w szklanym, ciężkim słoiczku z plastikową zakrętką. Po odkręceniu mamy osłonkę (z napisem Avon), dzięki czemu krem się nie rozlewa i nie brudzi zakrętki.
Konsystencja jest średnio gęsta, trochę maślana. Łatwo się rozsmarowuje i nie wiele potrzeba do użycia na całą twarz. Krem jest dość wydajny - starczył mi na jakieś 3 miesiące.
Skład dla
zainteresowanych:
Podsumowując, jest to niezły krem nawilżający, ja go kupiłam za 12,50 zł i polecam go wypróbować przy najbliższej promocji.
Krem znajduje się w szklanym, ciężkim słoiczku z plastikową zakrętką. Po odkręceniu mamy osłonkę (z napisem Avon), dzięki czemu krem się nie rozlewa i nie brudzi zakrętki.
Konsystencja jest średnio gęsta, trochę maślana. Łatwo się rozsmarowuje i nie wiele potrzeba do użycia na całą twarz. Krem jest dość wydajny - starczył mi na jakieś 3 miesiące.
Po użyciu kremu twarz się lekko świeci i pozostaje na
niej lepka powłoczka, ale chyba nikomu nie powinno to przeszkadzać, w końcu to
krem na noc. Rano twarz jest miękka, gładka i nawilżona. Czy pełna energii i
promienna? To już raczej zależy od tego czy ktoś się wyspał czy nie. :)
Plusem kremu jest też ładny, delikatny zapach.
Podsumowując, jest to niezły krem nawilżający, ja go kupiłam za 12,50 zł i polecam go wypróbować przy najbliższej promocji.
Subskrybuj:
Posty (Atom)