poniedziałek, 9 lutego 2015

Zakupy styczniowe

Tradycyjnie ostatnio pokazywałam Wam styczniowe zużycia, a teraz nadszedł czas na pokazanie styczniowych nowości. Ciekawi co mi przybyło?

Na początek zamówienie na colorowo.pl, co prawda zamawiałam 24 grudnia, kiedy to była 40%-owa zniżka, ale paczuszkę otrzymałam dopiero w styczniu, więc pokazuję teraz:


Colour Alike 540 (7,49 zł), 545 (8,39 zł) i 546 (8,39 zł).

Zakupy z osiedlowej apteki:


Gumowe bezogniowe bańki chińskie akupresurowe (24,31 zł) - kupiłam je, żeby sobie masować uda i pośladki, liczę, że po jakimś czasie dzięki temu zniknie mi cellulit. Na razie masowałam się tylko raz więc trudno mi coś powiedzieć. Tylko tyle, że przy mocnym zaciśnięciu może boleć. ;p

Zakupy z Rossmanna:


Babydream, oliwka dla niemowląt (6,49 zł) - do masażu bańkami; szampon dla niemowląt (4,99 zł) - używam głównie do mycia pędzli, ale do włosów też się sprawdza.

Zakupy z Natury:


Essence, kredka do oczu bright your eyes (8,99 zł) - po wielu tygodniach poszukiwań udało mi się w końcu ją dorwać, akurat byłą ostatnia na półce. Czytałam, że jest dobra na linię wodną i faktycznie się sprawdza.

Zamówienie ze sklepu Pachnąca Wanna, akurat mieli promocje na świece WoodWick:


Skusiłam się na wersję Trilogy Citrus Burst, w końcu lubię cytrusowe zapachy, a cena wyniosła tylko 64 zł. No i ten drewniany knot, wydający dźwięki prawie jak drewno w kominku mnie strasznie ciekawił (zainteresowanych zapraszam na instagram, gdzie wrzuciłam filmik z tym dźwiękiem - KLIK). Poza tym dobrałam wosk Tropical Oasis za 7,90 zł, dzięki temu miałam darmową wysyłkę.

Na goodies.pl kupiłam sobie woski:


Yankee Cadle Aloe water, Red raspberry, Pink grapefruit oraz Sweet strawberry - każdy po 7 zł, a wysyłka była darmowa.

Pozostając jeszcze w temacie zapachowym, to dzięki facebookowej grupie o sprzedaży świec (KLIK) udało mi się dorwać 2 samplery YC niedostępne w Polsce:


Blueberry scone oraz Kiwi berries - po 10 zł.

Dystrybutor-sklep miał bardzo fajne produkty na wyprzedaży, m.in. lakiery Orly po 5 zł, ale akurat z nich nic sobie nie wybrałam, za to kupiłam odżywkę MagicLash:


MagicLash za jedyne 25 zł! To dopiero okazja! Ciekawe czy zdziała cuda z moimi rzęsami tak jak Revitalash. Już zaczęłam używać. A do tego dostałam gratisowo próbeczki.


Na koniec jeszcze pokażę Wam ubraniowe zakupy z ebaya, wcześniej te zdjęcia mogliście zobaczyć na moim instagramie:

http://instagram.com/p/ye0uDYl1sK/?modal=true

Koszula w ptaki za ok. 30 zł, kupiłam u TEGO użytkownika.

http://instagram.com/p/ye2qxLl1vF/?modal=true

Koszula gradientowa również za niecałe 30 zł u TEGO sprzedającego.
Najlepsze jest to, że obie dotarły do mnie w tydzień! Z Chin oczywiście, to nawet lepiej niż czasem Poczta Polska.

I to tyle jeśli chodzi o moje styczniowe nowości. Jak widzicie sporo nowych zapachów, będzie co testować.

29 komentarzy:

  1. Ciekawe nowości :)
    Miłego testowania.

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne kolory <3

    __________________________
    najbardziej pożądane kozaki za kolano
    WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne koszule, zwłaszcza ta gradientowa jest boska <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna koszula, te woski musimy w końcu spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten szampon używa moja córcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widziałam koszule już wcześniej i ponownie zwracam uwagę, że są piękne! Tymi masażami mnie zaintrygowałaś, koniecznie napisz o tym coś więcej jak potestujesz :]

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne zakupy, a lakiery są cudowne ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna ta koszula w kwiatki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Strasznie podoba mi się ta ostatnia koszula, ta w ptaki też fajna :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajne nowości, śliczne koszule:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne zakupy, ta koszula w ptaki bardzo ładna ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Marzy mi się taka świeca z Wood Wick, ale na razie nie mam nawet gdzie tego postawić :D

    OdpowiedzUsuń
  13. co raz bardziej kusi mnie yankee candle :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zakupy super :) Koszule prześliczne :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne zakupy ;) koszule są rewelacyjne ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierwszy raz słyszę o tych bańkach, ale na szczęście nie mam cellulitu...
    http://fashionable.com.pl/

    OdpowiedzUsuń
  17. Z szamponów babydream wolę wersję ułatwiającą rozczesywanie :)
    Kilka wosków też mam :) Chciałabym sampler kiwi! :O

    OdpowiedzUsuń
  18. Że tej jeszcze nie słyszałam o świecach Wood Wick :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Koszula gradientowa mnie urzekła, zresztą obie są piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  20. mam te bańki, ale jakoś jeszcze nie naszło mnie na ich używanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zachorowałam ostatnio na mutlichromki, te zapowiadają się pięknie... Szkoda tylko, że ciągle obiecuję sobie, że już nie będę kupować nowych lakierów :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Ile wosków :) Podoba mi się ta gradientowa koszula ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! Na pewno odwiedzę Twojego bloga, jeśli coś skrobniesz :)

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...