wtorek, 19 czerwca 2012

Lidl, Cien wellness, SPA peeling do stóp


Przedstawiam Wam peeling do stóp, kupiony jakiś miesiąc temu w Lidlu, podczas obowiązywania gazetki urodowej. Kosztował ok. 6 zł za opakowanie 150 ml, więc bardzo tanio.




Od razu mówię, że dla mnie zupełnie się nie sprawdził. 




Ma malutkie drobinki zatopione w gęstej, kremowej konsystencji. Używałam tak jak zaleca producent, na wilgotną skórę.
W ogóle nic nie ściera, a zapewnia nam jedynie delikatny masaż. W dodatku zapach jak dla mnie typowo męski. Jeśli ktoś lubi takie zapachy, to może traktować to "cudo" jako codzienny umilacz, bo peelingiem na pewno tego nie mogę nazwać.

Natomiast całkiem dobrze radzi sobie stosowany na dłonie, wtedy czuć ścieranie i skóra po użyciu jest gładziutka.

Tradycyjnie skład:



Nie wiem, czy jeszcze jest dostępny w Lidlu, ale jak by ktoś go widział i zastanawiał się nad zakupem to mówię - jeżeli zależy Ci na dobrym peelingu, tego nie kupuj.

A Wy znacie jakiś dobry peeling do stóp? Możecie coś polecić?

Dzisiaj widziałam, że biedronkowe kremy do stóp i peeling zmieniły opakowania (szatę graficzną) i chyba skład peelingu również się zmienił, mam nadzieję, że przez to nie będzie gorszy. Muszę wypróbować nową wersję, bo stara była dobra.


niedziela, 17 czerwca 2012

Miss Sporty Studio Lash Instant Volume 001 black


Dzisiaj przedstawiam Wam tusz do rzęs firmy Miss Spoty, Studio Lash Instant Volume w kolorze 001 black.


 
Pierwsze co się rzuca w oczy to różowe opakowanie. Mnie się podoba.



Producent opisuje tusz jako " Maskarę pogrubiającą, separującą i unoszącą rzęsy." Moim zdaniem, tusz ten jest bardziej wydłużający niż pogrubiający. Faktycznie ładnie unosi i rozdziela rzęsy, za sprawą plastikowej (silikonowej?) szczoteczki.




Jak widzicie z jednej strony ma rządek dłuższych ząbków. Na początku nie wiedziałam jak się z tym obchodzić, ale jakoś doszłam do wprawy. Myślę, że najlepiej najpierw używać krótkich ząbków, a potem kilka razy przejechać dłuższymi w celu rozdzielenia. Aczkolwiek często używałam tylko krótszych i też był ładny efekt.

Na początku tusz jest mokry i łatwo skleić rzęsy, na szczęście szybko to mija i tusz uzyskuję dobrą konsystencję. Ale raczej nie uzyskamy nim teatralnego efektu, nadaje się do dziennego makijażu, za sprawą wydłużenia, rozdzielenia, uniesienia i jakby nadania objętości rzęsom.
Oczywiście tusz nie osypuje się, nie kruszy ani nic z tych rzeczy.

Oto efekt na moich rzęsach, których mam sporo, ale są raczej krótkie:


 
Zdjęcie robiłam już u kresu życia tuszu, dlatego można dopatrzeć się grudek.

Plus za ładną czerń.

Podsumowując, polecam ten tusz, warto wypróbować, bo i cena jest niska (14,99 zł za 8 ml). Myślę, że jeszcze do niego wrócę.

Znacie ten tusz? Może któraś z Was go używała?

Zobacz także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...